Kobieta z telefonem

UOKiK postawił zarzuty operatorowi sieci Play i Netii. Chodzi o przedstawianie cen z rabatem tak jak standardowych

22.01.2025
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Prezes UOKiK zakwestionował praktyki operatorów telekomunikacyjnych – P4 oraz Netii i postawił spółkom zarzuty w związku z prezentowaniem cen w wysokości uwzględniającej fakultatywne rabaty w sposób, który może wprowadzać w błąd. Spółkom grozi kara w wysokości do 10 proc. obrotów.

Zobacz też: UOKiK wykrył kolejną zmowę cenową? Tym razem chodzi o wyposażenie łazienek

Cena jest czynnikiem, który przykuwa uwagę i według którego można porównywać oferty. Wysokość miesięcznych opłat za świadczone usługi często ma kluczowe znaczenie przy podejmowaniu decyzji o zapoznaniu się z ofertą danego przedsiębiorcy i związaniu się z nim umową. Konsumenci powinni być od początku jasno informowani o tym, ile i za co płacą, a także jakie są ewentualne warunki tej ceny.

– czytamy w komunikacie prasowym UOKiK.

Cena z rabatem przedstawiana jako normalna

Zarówno P4 (operator sieci Play) jak i Netia w przekazach reklamowych oraz podczas telefonicznych rozmów sprzedażowych prezentują ceny swoich usług uwzględniające rabaty – po 5 zł miesięcznie za wyrażenie zgód marketingowych oraz za wybór faktury w formie elektronicznej. Konsumenci mogą nie wiedzieć, że cena jest czymś uwarunkowana.

W zależności od środka komunikacji (reklamy, rozmowa z konsultantem) spółki nie przedstawiają ceny bez rabatów lub informacji o rodzajach i wysokości rabatów uwzględnionych w cenie, bądź robią to w sposób nieczytelny lub na zbyt późnym etapie zawierania umowy. Klienci, którzy ostatecznie nie chcą korzystać z e-faktury ani zgadzać się na marketing, muszą płacić łącznie o 10 zł wyższy miesięczny abonament niż wskazywała oferta, na którą się decydowali.

Prezentowanie cen z rabatem tak jak cen standardowych może wprowadzać w błąd. Przedsiębiorcy – poprzez podanie niższej ceny – zyskują zainteresowanie klientów, którzy nie wiedzą, że oferta wymaga spełnienia dodatkowych warunków. Konsumenci mają prawo oczekiwać, że cena podana w reklamach, jak i przez telefonicznego konsultanta, jest tą, którą będą płacić. Jeśli jest ona od czegoś zależna, to musi być to od razu wyraźnie zakomunikowane konsumentom

– mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Jak podkreśla urząd w komunikacie, informacja o cenie powinna być jasna i czytelna, a przedsiębiorcy powinni podawać ceny, które nie podlegają żadnym warunkom. Jeśli prezentują również cenę po rabatach za spełnienie określonych wymagań, wówczas ich obowiązkiem jest wskazanie, czego dotyczy dany rabat, jakiej jest wysokości i jakie są zasady jego przyznawania.

Jeśli zarzuty się potwierdzą, spółkom P4 oraz Netia grozi kara w wysokości do 10 proc. obrotu.

Nie tylko P4 i Netia

Trwają również inne działania dotyczące prezentowania cen usług telekomunikacyjnych. Prezes UOKiK postawił już zarzuty Vectrze i Multimedii, a w sprawie Orange, CANAL+, T-Mobile i Polkomtela (operator sieci Plus) prowadzi postępowania wyjaśniające.

MD/źródło: UOKiK

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA