Wybory na Litwie: Liderka zwycięskich socjaldemokratów woli być europosłanką niż premierem

30.10.2024
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Vilija Blinkevičiūtė, liderka partii socjaldemokratycznej, która wygrała ostatnie wybory, zasugerowała, że ​​wolałaby pozostać członkinią Parlamentu Europejskiego, niż zostać premierem swojego kraju. Nieprzychylni jej komentatorzy zaznaczają, że zarobki litewskiego szefa rządu są wyraźnie niższe niż zarobki europarlamentarzysty.

Rozmawialiśmy bardzo poważnie o wszystkich okolicznościach i pani V. Blinkevičiūtė była ze mną otwarta. Rozmawialiśmy też o innych możliwych opcjach, jednak okoliczności, które ewentualnie stwarzałyby pewne przeszkody w sprawowaniu tego stanowiska (kierowanie Rządem – BNS) były takie, że nie chciałbym ich podawać do wiadomości publicznej, gdyż uważam, że z mojego punktu widzenia byłoby to nieetyczne

– powiedział we wtorek prezydent Litwy Gitanas Nausėda.

Jej koledzy z partii są jednak wściekli.

Uważam, że to byłby błąd. I naprawdę powinniśmy ciężko pracować, aby odzyskać zaufanie wyborców, którym nas obdarzyli

– powiedział nadawcy publicznemu LRT Juozas Olekas, były europoseł z partii socjaldemokratycznej.

Na razie taka opcja w ogóle nie jest brana pod uwagę [czyli niekandydowania Blinkevičiūtė na stanowisko premiera]. Przynajmniej ja, jako szef sztabu, ani moi koledzy, nie zostaliśmy poinformowani, że przewodnicząca podjęła taką decyzję. Prawdopodobnie dzisiaj poznamy odpowiedzi na te i inne pytania. Nie wiem, czy warto na dany moment rozważać inne możliwości

– powiedział dziś w radiu LRT Robert Duchniewicz, mer rejonu wileńskiego.

Przed wyborami Vilija Blinkevičiūtė obiecywała, że w przypadku wygrania wyborów do Sejmu obejmie stanowisko premiera. Jednak w trakcie wieczoru wyborczego zmieniła swoją retorykę. Przestała potwierdzać, że będzie kierować rządem przez następną kadencję, powtarzając tylko, że przejmie odpowiedzialność za utworzenie większość rządząca wraz z prezydentem. Najprawdopodobniej będzie to koalicja trzech partii – Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej, Unii Demokratycznej „Za Litwę” i Litewskiego Związku Rolników i Zielonych

W nowym parlamencie LSDP będzie miała 52 mandaty, Unia Demokratyczna „Za Litwę” – 14, Litewski Związek Rolników i Zielonych – 8. Gdyby te siły polityczne utworzyły koalicję, miałyby 74 ze 141 głosów w litewskim Sejmie.

Miesięczne podstawowe wynagrodzenie posła do Parlamentu Europejskiego wynosi 10 075,42 euro brutto przed opodatkowaniem. To więcej niż litewski premier, który w tej kadencji ma zarabiać 8 748,46 euro brutto.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA