Strefa Schengen na włosku? Francja myśli o wprowadzeniu kontroli granicznych
Francja zastanawia się nad możliwością wprowadzenia kontroli granicznych, na co wskazują niedawne wypowiedzi nowego ministra spraw wewnętrznych, Bruno Retailleau. Polityk, który objął swoje stanowisko, podkreśla, że jego priorytetem jest przywrócenie porządku, zarówno na ulicach, jak i na granicach kraju. Retailleau, konserwatysta z prawicowej partii Republikanie, nie ukrywa, że Francuzi oczekują bardziej stanowczych działań w zakresie bezpieczeństwa i kontroli imigracji.
W swojej pierwszej oficjalnej wypowiedzi Retailleau wielokrotnie powtarzał, że „porządek jest warunkiem wolności”. Jego retoryka wskazuje na plan wdrożenia surowych środków mających na celu kontrolę przepływu osób przez granice Francji, co może sugerować możliwość wprowadzenia podobnych kontroli, jakie wcześniej zapowiedziały Niemcy. Minister argumentuje, że bez odpowiednich działań w zakresie bezpieczeństwa i kontroli granicznej, wolność obywateli może być zagrożona.
Możliwe zaostrzenie polityki migracyjnej
Retailleau, znany z konserwatywnego podejścia, jest zwolennikiem zaostrzenia polityki imigracyjnej. W przeszłości opowiadał się za ostrzejszymi zapisami w ustawach dotyczących imigracji, a po ich uchyleniu przez Radę Konstytucyjną wzywał do powrotu do dyskusji na ten temat. Oczekuje się, że będzie kontynuował działania mające na celu ograniczenie napływu nielegalnych imigrantów do Francji.
Francuski dziennik „Le Figaro” sugeruje, że nowy szef MSW może podjąć decyzje o ograniczeniu darmowej opieki zdrowotnej dla nielegalnych imigrantów oraz restrykcjach w kwestii łączenia rodzin. Dziennik spekuluje również, że Retailleau może dążyć do negocjacji porozumień z krajami, z których pochodzi większość imigrantów, w celu ułatwienia procedur readmisji nielegalnych przybyszy.
Wprowadzenie kontroli granicznych przez Francję może mieć poważne konsekwencje dla strefy Schengen, której fundamentem jest swobodny przepływ osób. Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli wywołała niepokój w innych krajach, a ewentualne działania Francji mogą jeszcze bardziej nasilić debatę na temat przyszłości strefy Schengen i polityki migracyjnej w Europie.