Polski wynalazek zrewolucjonizuje życie cukrzyków
Naukowcy z AGH stworzyli tzw. diabetomat, który – niczym alkomat – mierzy w wydychanym powietrzu poziom ciał ketonowych. Co ważne dla cukrzyków, robi to bezinwazyjnie – pisze „Rzeczpospolita”.
Z cukrzycą mierzy się ponad 537 mln osób na całym świecie, a w następnych latach ta liczba będzie gwałtownie wzrastać. Jak dotąd pacjenci muszą codziennie, wielokrotnie monitorować poziomu cukru. Badanie ma to ma charakter inwazyjny, gdyż bazuje na pomiarach glikemii z krwi (glukometr) lub z płynu śródtkankowego.
Jak czytamy, wynalazek naukowców z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej, dr. hab. inż. Artura Rydosza i dr. hab. inż. Konstantego Marszałka, może ulżyć chorym. Założony przez tych badaczy startup Advanced Diagnostic Equipment (ADE) opracował rozwiązanie zbliżone do alkomatu, ale zamiast w wydychanym powietrzu mierzyć zawartość etanolu, określa poziom ciał ketonowychy.
Jak mówi Artur Rydosz, współtwórca ADE i prezes fundacji „Z cukrzycą na ty”:
– Cukrzyca była bezpośrednią przyczyną zgonu 6,7 mln osób tylko w 2021 r. Choroba ta w samych USA generuje straty sięgające 966 bln dol., a koszty te – wedle IDF – wzrosną w ciągu 15 lat o ponad 300 proc., co pokazuje, jak ważny jest to segment medycyny.
Dziennik informuje, że „proces komercjalizacji urządzenia już trwa: startup pozyskał fundusze z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (prawie 3 mln zł), a teraz szuka inwestorów”. „Na razie koszty produkcji są dość wysokie, ale w ADE przekonują, że postęp i rozwój elektroniki sprawiają, iż wszelkie technologie tanieją” – dodaje.
Wstępne szacunki wskazują, że urządzenie powinno być w zasięgu portfela przeciętnego chorego – zaznacza Rydosz na łamach „Rz”.
KŚ/źródło: PAP