„Mamy urodziny, ale nikt mi nie pogratulował”. Oszustwa generowane przez AI zasypują Facebooka

02.01.2025
Adam Wyszyński
Czas czytania: 2 minut/y

Sztuczna inteligencja daje szerokie pole do popisu oszustom wykorzystującym łatwowierność użytkowników social mediów. Jakiś czas temu przez portale społecznościowe przetoczyła się fala linków udających teksty na portalach newsowych. Informowały one o rzekomej śmierci znanych osób. Na celowniku znaleźli się m.in. Sławomir Mentzen czy Wojciech Cejrowski. Dzięki coraz lepszym obrazom generowanym przez sztuczną inteligencję, wiele osób nie jest w stanie odróżnić ich od rzeczywistości. Przez to wpadają w pułapkę reagowania na emocjonalne posty dotyczące wygenerowanych przez AI postaci.

Tort urodzinowy magnesem na lajki

Na scamerskich stronach największe zasięgi zdobywają posty ze zdjęciami łapiącymi za serce. Możemy tam zobaczyć wysyp wpisów ze zdjęciami wykreowanymi przez AI. Są na nich ludzie w różnym wieku, siedzący przy torcie ze świeczkami. Do tego opis typu „mam dzisiaj urodziny, ale nikt mi nie pogratulował” albo „to mój pierwszy tort zrobiony samemu”. Na tego typu treści nabiera się wielu użytkowników, którzy nie są na bieżąco z rozwojem AI i nowymi sposobami łapania potencjalnych ofiar przez cyberprzestępców.

Sześć palców i inne niedoskonałości sztucznej inteligencji

Choć tempo rozwoju sztucznej inteligencji przekracza oczekiwania analityków, to jeszcze jesteśmy w momencie, kiedy przy odrobinie spostrzegawczości jesteśmy w stanie bez większego problemu zauważyć, że na zdjęciach nie są prawdziwi ludzie tylko wytwór sztucznej inteligencji. Pytanie jak długo będziemy w stanie odróżniać rzeczywistość od fikcji… Bardzo często AI nie radzi sobie z ilością palców, dlatego też 6-palczaste dłonie stały się przedmiotem memów. Podobnie sprawa ma się z generowanymi automatycznie opisami. Zdarza się, że pójdzie coś nie tak. Efektem może być wpis jak poniżej.

Jak przestępcy zarabiają na postach generowanych przez AI?

Po co właściwie to wszystko? W jaki sposób z pozoru niewinny lajk pod zdjęciem może zaszkodzić osobie, która go dała? Sposobów wykorzystania naiwności facebookowiczów jest wiele.

Pierwszym z nich jest „stara, dobra” metoda na wnuczka w nowym wydaniu. Oszuści zakładają, że osoby reagujące na taki posty są łatwowierne i mogą być dobrym celem do przeprowadzenia ataku. W takim przypadku niewinne zdjęcie na Facebooku staje się siecią do łapania potencjalnych ofiar. Co dalej z taką potencjalną ofiarą zrobić? Chociażby odezwać się we wiadomości prywatnej i dalej mamy znany już schemat: phishing, wyłudzenia na konkurs oraz linki ze złośliwym oprogramowaniem.

Samo posiadanie stron z dużą ilością interakcji jest również niebezpiecznym narzędziem w rękach przestępców. Z wiarygodnie wyglądającej strony można publikować niebezpieczne linki, które z powodzeniem docierają do obserwujących stronę. nic więc dziwnego, że w opisach znajdziemy namawianie do podjęcia reakcji w postaci polubienia lub zostawienia komentarza.

Adam Wyszyński

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA