To jest hit sprzedaży! Służy do oszukiwania pracodwcy
Jaki może być najczęściej sprzedawany produkt w kategorii „Klawiatury, myszy i urządzenia wejściowe” na platformie Amazon? Może myszka gamingowa albo tablet graficzny? Nie. Trzy z czterech najpopularniejszych produktów to… urządzenia symulujące ruch myszki.
Zadanie stojące przed tym sprzętem jest bardzo proste: ma oszukiwać wszystkie typowe programy do rejestracji czasu pracy przed komputerem.
Od czasu pandemii i przejścia na pracę zdalną firmy bardzo rozwinęły systemy monitorowania czasu pracy. Większość jednak nie rozlicza pracowników z realnie wykonanych zadań, tylko z czasu siedzenia przed komputerem – mówi osoba z branży HR, która zwróciła nam uwagę na fenomen popularności „symulatorów ruchu myszką”.
Pracownicy nie są w stanie pracować non-stop. Ale w wielu firmach nikt z szefem nie będzie o tym dyskutował. Lepiej zainwestować 50 zł w święty sposób i nie stresować się przerwami w pracy – dodaje
Sprzedający urządzenia do symulowania pracy przed komputerem nie ukrywają do czego są one przeznaczone – reklamują, że są w 100 procentach niewykrywalne dla administratora sieci i nie wymagają żadnej instalacji. Niektóre modele posiadają możliwość wyboru czy ruch ma odbywać się po całym ekranie czy tylko w ramach okienka, w którym znajduje się kursor.
Z opinii osób, które kupiły „symulator pracy” wynika, że działają one bez zastrzeżeń.
Jeśli masz stresującą pracę, a twój szef ma problemy z kontrolą, ta mała rzecz będzie dla Ciebie idealna. Ze stu rzeczy kupiłem podczas pandemii, to był mój najlepszy zakup. Chciałbym tylko kupić go wcześniej. Pracowałem z chorymi menedżerami, którzy sprawdzali mój status Skype otrzymując powiadomienia, gdy tylko odchodziłem od biurka. Z jiggler cały czas mam status „online” na zielono. – pisze w recenzji jeden z użytkowników