W referendum w Paryżu przytłaczająca większość głosujących opowiedziała się za wprowadzeniem przez miasto zakazu wynajmu elektrycznych hulajnóg — poinformowały władze stolicy Francji. Za wprowadzeniem takiego zakazu było aż 89 proc. głosujących, natomiast 11 proc. zagłosowało za pozostawieniem e-hulajnóg z wynajmu w stolicy.

Frekwencja w niedzielnym referendum była jednak niska. Wzięło w nim udział zaledwie 7,46 proc. z około 1,3 miliona mieszkańców zarejestrowanych na listach wyborców. Niezależnie od tego, Paryż uważa wynik głosowania za wiążący.

Trzem działającym w Paryżu firmom sharingowym – Lime, Dott i Tier nie pomógł ogłoszony jesienią projekt daleko idącej reformy ich usług. Nie udało im się też zmobilizować, poprzez tiktokowych influencerów, młodych ludzi do głosowania „za e-hulajnogami”.

Do urn poszli głównie przeciwnicy e-hulajnóg. Ostatecznie 91,3 tys. osób głosujących za zakazem wyrzuciło z Paryża 15 tys. pojazdów. Tymczasem tylko w 2022 roku użytkownicy wykonali nimi 20 mln podróży.

Obywatele wyraźnie wypowiedzieli się przeciwko hulajnogom elektrycznym. Od 1 września w stolicy nie będzie już ich wypożyczalni

– zapowiedziała mer Paryża Anne Hidalgo.

Trzy wypożyczalnie, których licencje wygasają z końcem sierpnia, oferują obecnie w Paryżu 15 tysięcy elektrycznych hulajnóg.

Przyczyny zakazu

Główne bezpośrednie przyczyny, dla których wynajmowane na minuty e-hulajnogi w ogóle stały się przedmiotem plebiscytu w Paryżu były dwie: wypadki i kolizje oraz bajzel w mieście (porzucanie pojazdów i wandalizm).

– podaje portal smartride.pl.

Przeciwnicy hulajnóg skarżą się, że ich użytkownicy lekceważą przepisy ruchu drogowego, często łamią zakazy poruszania się po chodnikach i bezmyślnie parkują, porzucając hulajnogi gdzie popadnie, nawet wrzucając je do Sekwany.

W 2021 r. we Francji w wypadkach związanych z e-hulajnogami zginęły 24 osoby, w tym jedna w Paryżu. W ubiegłym roku w stolicy zarejestrowano 459 wypadków z tymi pojazdami, w tym trzy śmiertelne.

Prywatne hulajnogi następne?

Korzystanie z prywatnych e-hulajnóg nie zostanie ograniczone, jednak we Francji nie brakuje i takich pomysłów:

Hulajnogi prywatne są poddane zdecydowanie gorszej kontroli jeśli chodzi o ograniczenia prędkości, parkowanie czy liczbę jadących osób. Nie mają tablic rejestracyjnych, które pozwoliłyby innym użytkownikom dróg zidentyfikować pojazdy biorące udział w incydentach. (…) Naszym zdaniem pytanie w referendum powinno dotyczyć w ogóle e-hulajnóg – a nawet w szczególności e-hulajnóg prywatnych. Te sharingowe są przynajmniej w pewnym stopniu regulowane i mają pewien zakres środków bezpieczeństwa. Nie one są naszym największym zmartwieniem 

– uważa Christian Machu ze stowarzyszenia 60 Milionów Pieszych.

MD