Kraje G20 chcą objąć globalnym podatkiem majątkowym miliarderów. Sprzeciwili się temu Amerykanie

23.05.2024
Redakcja
Czas czytania: < 1 minuta

Brazylia wyszła z propozycją globalnego podatku majątkowego. Miałby on objąć także miliarderów ukrywających pieniądze w rajach podatkowych.

Brazylia objęła w tym roku rotacyjne przewodnictwo w G20. Korzystając z okazji wezwała członków grupy do przyjęcia jednolitej strategii opodatkowania ultrabogatych. Propozycję tą poparli ministrowie finansów Brazylii, Francji, Hiszpanii, Niemiec i Republiki Południowej Afryki, którzy zaproponowali roczny podatek w wysokości 2 procent od majątku netto miliarderów. Ma to na celu walkę z uchylaniem się od płacenia podatków i doprowadzić do płacenia przez „ultrabogatych” godziwych składek.

Pomysł odzwierciedla politykę w zakresie podatku majątkowego wdrożoną już w krajach takich jak Francja i Hiszpania, mającą na celu wyeliminowanie dysproporcji majątkowych. Brazylia, posiadająca jedną z największych populacji na świecie, przewodzi w dążeniu do wprowadzenia ogólnoświatowego podatku od majątku. Zwolennicy argumentują, że redystrybucja bogactwa od zamożnych do szerszej populacji pomogłaby zmniejszyć rosnącą lukę majątkową. Nowy podatek miałby też służyć jako źródło finansowania programów społecznych.

Propozycja Brazylii pojawiła się kilka miesięcy po tym, jak ponad 250 miliarderów i milionerów opowiedziało się za nałożeniem podatków na swoje majątki w celu zwalczania nierówności ekonomicznych.

Sprzeciw USA

Pomysłowi w imieniu Waszyngtonu jednoznacznie sprzeciwiła się sekretarz skarbu Janet Yellen, która spotkała się z ministrami finansów państw G7. Opór Stanów Zjednoczonych wynika z obaw, że globalny podatek od majątku może zniechęcić do inwestycji, co skłoni kapitał do ucieczki i potencjalnie utrudnii wzrost gospodarczy. Powołała się też na potencjalne problemy, takie jak podwójne opodatkowanie. Yellen podkreśliła zarazem wiarę Stanów Zjednoczonych w opodatkowanie progresywne.

W przeciwieństwie do stosowanego w większości państw opodatkowania opartego na miejscu zamieszkania, Stany Zjednoczone stosują politykę „ogólnoświatowego opodatkowania”, poddając opodatkowaniu swoich obywateli mieszkających za granicą. Nawet jeśli bogaci Amerykanie przeniosą się do jurysdykcji o niskich podatkach, nadal będą zobowiązani do składania zeznań podatkowych w IRS, co potencjalnie naraża ich na podatki zarówno amerykańskie, jak i zagraniczne.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA