Dziś z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców zniknie ponad siedem milionów samochodów. Większość z nich to auta-widmo, które de facto od dawna już nie istnieją. Co jednak zrobić, jeśli mamy samochód który przez ostatnie 10 lat nie był ubezpieczany ani poddawany badaniom?

Tylko do dziś kierowcy mogą sprawdzić, czy ich pojazd zniknie z z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Gdy to się stanie, to nie zostaną o tym powiadomieni. Nie mają czego się obawiać Ci, których samochodu regularnie przechodzą przeglądy techniczne i mają ubezpieczenie OC.

Jak ocenia Ministerstwo Cyfryzacji, 10 czerwca z CEPiK zniknie ponad 7 milionów pojazdów – tych, które od 10 lat nie mają ważnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Większość z nich faktycznie już nie istnieje, a mimo to są uwzględnione w bazie danych.

Z raportu Koalicji R2RC wynika, że w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców znajduje się kilka milionów pojazdów które od dawna nie istnieją, bo np. zostały zezłomowane.

10 czerwca te samochody-widmo, które przez 10 ostatnich lat nie miały OC ani badań technicznych, ostatecznie znikną z ewidencji. Co jednak jeśli z ewidencji wykreślony zostanie samochód który wciąż istnieje, ale nie był ubezpieczany ani poddawany badaniom? Dla tych przypadków przewidziano możliwość ponownej rejestracji.

MD