Znana księgarnia wygrała prestiżowy plebiscyt. Teraz p.o. dyrektorki chce ją wyrzucić z Zamku Ujazdowskiego
Mieszcząca się w Zamku Ujazdowskim księgarnia „Tarabuk” zajęła w tym roku pierwsze miejsce w Plebiscycie na Ulubioną Księgarnię Warszawy. Mimo to, w październiku p.o. dyrektorki Zamku Ujazdowskiego Kamila Bodnar przekazała księgarni wypowiedzenie umowy najmu z końcem roku. Jednak właściciele księgarni nie poddają się – założyli petycję skierowaną do resortu kultury z prośbą o pomoc.
Księgarnia Tarabuk, która w maju przyszłego roku obchodziłaby swoje dwudziestolecie, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na rynku księgarskim i jedną z wizytówek Warszawy:
Naszą księgarnię w swoich książkach wspominają Zygmunt Miłoszewski, Joanna Jagiełło, Remigiusz Mróz; w najbliższych tygodniach swoją premierę będzie miał film dokumentalny o Tarabuku zrealizowany przez znane twórczynie, Katarzynę Kultys i Agnieszkę Kokowską z udziałem m.in. Wojciecha Diduszko i Romana Kurkiewicza
– czytamy w opisie petycji „Ocalmy księgarnię Tarabuk”.
Co więcej, jeszcze w tym roku Tarabuk został nagrodzony w plebiscycie „Ulubiona Księgarnia Warszawy 2024” i otrzymał wyróżnienie w kategorii „księgarnia ogólnoasortymentowa”.
Mimo to, p.o. dyrektorki Centrum Sztuki Współczesnej Kamila Bodnar chce, aby z końcem roku księgarnia Tarabuk zniknęła z Zamku Ujazdowskiego.
Piąta przeprowadzka? O tym już nie może być mowy. Każda z czterech zmian miejsca łączyła się bowiem z olbrzymim wysiłkiem, stratami finansowymi oraz nakładami energii, na które dziś nas już nie stać. Jeśli wypowiedzenie zostanie utrzymane, to będzie nasz koniec
– piszą z rozgoryczeniem założyciele Tarabuka i dodają, że próbowali negocjować, jednak niczego to nie przyniosło.