Zaskakujące wnioski z rynku pracy: więcej zarobisz po zawodówce niż po studiach
Trendy w edukacji ulegają nieustannym zmianom, a wraz z nimi zmieniają się również preferencje i aspiracje młodych ludzi. Blisko dekadę temu każdy chciał skończyć studia traktując je jako przepustkę do lepszego życia. Dzisiaj coraz więcej osób wybiera szkolnictwo zawodowe zamiast studiów wyższych. Warto zastanowić się nad przyczynami tego zjawiska, które ma istotne konsekwencje zarówno dla samych studentów, jak i dla gospodarki.
Szybki start
Praktyczna wiedza jest jednym z kluczowych powodów, dla których młodzi ludzie wybierają szkolnictwo zawodowe. Studenci na wielu kierunkach akademickich często odczuwają rozdźwięk między teorią a praktyką. Szkoły zawodowe i technika oferują kursy, które skupiają się na umiejętnościach praktycznych, co pozwala młodym podjąć pracę od razu po zakończeniu edukacji albo nawet w jej trakcie. Tutaj pojawia się jeszcze jeden istotny element – czas edukacji. Studia wyższe przeważnie trwają od trzech do pięciu lat, podczas gdy szkolnictwo zawodowe umożliwia zdobycie kwalifikacji w krótszym czasie. Dla wielu osób krótszy czas edukacji oznacza szybszy dostęp do rynku pracy i zdobycie doświadczenia zawodowego znacznie wcześniej.
Rynek pracy jest otwarty na młodych pracowników chcących nabyć doświadczenie w konkretnej branży. Przyuczenie do konkretnego zawodu zajmuje zwykle kilka miesięcy, co jest atrakcyjną opcją dla osób chcących możliwie szybko zdobyć doświadczenie. Ponadto pracodawcy często oferują skierowanie pracownika na szkolenia i kursy, które pozwalają na zdobycie nowych umiejętności i uprawnień
– mówi Marcin Makarski z Easttrees Zielona Góra
Dobre zarobki
Wielu pracowników po studiach wchodzi na rynek pracy od 5 lat później niż ich rówieśnicy. Ten czas jest wykorzystywany na budowanie własnej pozycji zawodowej i zbieraniem cennego doświadczenia, za czym idzie wzrost zarobków. Wielu pracowników bez wyższego wykształcenia dostaje wypłatę, o której tylko mogą pomarzyć absolwenci studiów w pierwszych latach pracy.
W Easttrees świadczymy usługi outsourcingowe dla wielu firm, dlatego też mamy ogląd sytuacji w wielu branżach. Nasi spawacze, operatorzy maszyn oraz wózków widłowych zarabiają bez problemu ponad 5.000 zł miesięcznie na rękę, nie wliczając w to nadgodzin oraz premii. Wraz ze wzrostem doświadczenia naszych pracowników nagradzamy ich dodatkowymi benefitami, ponieważ ich praca staje się bardziej efektywna, a jakość usług wyższa.
Wystarczy mieć doświadczenie i odpowiednie uprawnienia. Po półrocznym stażu pracy i przejściu wymaganych kursów takie zarobki są osiągalne. Dla większości absolwentów uczelni wyższych znalezienie pracy za takie pieniądze po co najmniej 3-letnich studiach jest wyzwaniem na granicy możliwości
– mówi Makarski.
Rozczarowanie studiami
Wielu młodych ludzi dostrzega, że po ukończeniu studiów magisterskich lub licencjackich mogą mieć trudności ze znalezieniem pracy w swojej dziedzinie. Dlatego szkolnictwo zawodowe, które oferuje konkretne umiejętności i certyfikaty, jest bardziej atrakcyjne, ponieważ zwiększa szanse na zatrudnienie w branży. Pracodawcy często cenią sobie konkretną wiedzę praktyczną i umiejętności zawodowe.
Jednocześnie uczniowie pracujący lub mający rodziny, cenią sobie elastyczność szkolnictwa zawodowego. Kursy w tej formie edukacji często są dostępne wieczorami, online lub w formie weekendowych zajęć, co pozwala na łatwiejsze pogodzenie nauki z innymi obowiązkami.
Studia kosztują i długo trwają
Koszty studiów wyższych stale rosną, co sprawia, że wiele osób zastanawia się, czy warto inwestować w tak długotrwałe i kosztowne przedsięwzięcie. Sytuacja na rynku nieruchomości podkręca tylko problem. Wielu studentów nie stać na najem pokoju, a akademiki bywają przepełnione. Szkolnictwo zawodowe może być znacznie bardziej dostępne cenowo, co jest ważne, zwłaszcza w przypadku osób z ograniczonymi środkami finansowymi.
Coraz więcej młodych ludzi wybiera szkolnictwo zawodowe zamiast tradycyjnych studiów, przede wszystkim ze względu na praktyczność, krótszy czas edukacji, koszty oraz większe szanse na znalezienie pracy. To zjawisko jest wyrazem zmieniających się potrzeb i oczekiwań młodego pokolenia, a także zmian na rynku pracy. Nie oznacza to jednak, że tradycyjne studia wyższe tracą na znaczeniu, ale raczej, że istnieje coraz więcej różnorodnych ścieżek edukacyjnych, które pozwalają młodym ludziom osiągnąć swoje cele zawodowe.
MD