Zapasy węgla w Polsce są aż 4-krotnie mniejsze niż przed rokiem i to mimo, że wydobycie jest wyższe
Jak informuje Agencja Rozwoju Przemysłu, w kwietniu zapasy węgla kamiennego stopniały do 1,3 mln ton. Jest to aż cztery razy mniej, niż w tym samym okresie poprzedniego roku. A to wszystko pomimo rosnącego wydobycia.
Według ARP, na koniec kwietnia 2022 r. zapasy wynosiły 1,3 mln ton wobec 1,35 mln ton miesiąc wcześniej. Tymczasem w kwietniu 2021 w zapasy wynosiły aż 5,56 mln ton węgla. Zazwyczaj bowiem po sezonie grzewczym składy węgla odbudowują zasoby węgla ze względu na sezonowy spadek popytu.
Co więcej, marcu wydobycie węgla było najwyższe od 3,5 roku i wyniosło aż 5,46 mln ton. Nieco spadło w kwietniu – do 4,7 mln, co jednak i tak stanowiło wynik lepszy niż w kwietniu 2021, kiedy wydobycie wyniosło 4,59 mln ton.
Dlaczego więc, pomimo tak wysokiego wydobycia, węgla jest tak mało? Przyczyny są dwie.
Pierwsza to brak importu rosyjskiego węgla, spowodowany sankcjami wobec tego kraju. Drugim powodem jest masowe wykupywanie węgla na zapas. Popyt jest tak duży, że obłożenia nie wytrzymuje m.in. sklep internetowy PGG.
MD