Wynagrodzenia rosną jednak szybciej niż inflacja
To, co przez miesiące powtarzał rząd, okazało się być prawdą. Inflacja rośnie co prawda w rekordowym tempie, ale za wynagrodzenia polskich pracowników rosną jeszcze szybciej szybciej. W listopadzie ich dynamika utrzymała się powyżej inflacji, a nawet przyśpieszyła w porównaniu z poprzednimi miesiącami. Według GUS płace w przedsiębiorstwach poszły w listopadzie w górę o 9,8 proc. w skali roku.
W przedsiębiorstwach zatrudniających więcej niż 9 pracowników wynagrodzenia wzrosły w listopadzie o 9,8 proc. do 6 022,49 zł – podał GUS w piątek. To pierwszy raz w historii, gdy przebity został poziom 6 tys. zł brutto. Poprzedni rekord został ustanowiony w grudniu 2020, kiedy średnia płaca brutto w firmach wynosiła 5 973,07 zł.
W tym roku sam wzrost średnich płac już nie wystarczy – musi być on wyższy niż przyrost inflacji. W listopadzie ceny poszły w górę o średnio 7,8 proc. rok do roku. W miarę zwiększania tempu przyrostu cen jest już coraz bliżej momentu, kiedy średnia płaca zacznie realnie spadać, bo inflacja zaczyna doganiać tempo wzrostu płac.
Wzrost o 9,8 proc. w skali roku wciąż jednak przebija 7,8 proc. inflacji. Można powiedzieć, że realnie średnia płaca zwiększyła się w ciągu roku o 1,9 proc.
KŚ/źródło: Business Insider