UOKiK sprawdza, czy ubezpieczenia „all risks” wprowadzają konsumentów w błąd
Czy na polskim rynku ubezpieczeń majątkowych mogły mieć miejsce działania naruszające zbiorowe interesy konsumentów? W tej kwestii Prezes UOKiK rozpoczął postępowanie wyjaśniające. Urząd przygląda się klauzulom wykorzystywanym w ubezpieczeniach typu „all risks” oraz praktykom stosowanym przez ubezpieczycieli przy ich oferowaniu i sprzedaży, w tym pod kątem potencjalnego misselingu.
Prezes UOKiK podjął kroki w ramach postępowania wyjaśniającego, aby zbadać, czy w procesie oferowania, sprzedaży i realizacji umów ubezpieczeń majątkowych w formule „all risks” mogło dojść do nieuczciwych praktyk.
Czym jest model „all risks”?
Ubezpieczenie „all risks” (z ang. „od wszystkich ryzyk”) teoretycznie zapewnia szeroki zakres ochrony. Zgodnie z założeniem, polisa obejmuje każde nieprzewidziane zdarzenie, które nie zostało wyraźnie wyłączone w treści umowy. Jednak sama nazwa „all risks” może wprowadzać konsumentów w błąd, sugerując, że ochrona jest całkowita, podczas gdy w rzeczywistości nie obejmuje wszystkich możliwych ryzyk. W związku z tym Prezes UOKiK sprawdza, czy konsumenci otrzymują rzetelne informacje o faktycznym zakresie ubezpieczenia.
Pojawiają się wątpliwości, czy określenie „all risks” nie pełni roli chwytu marketingowego, który obiecuje kompleksową ochronę, choć w praktyce liczne wyłączenia mogą znacznie ograniczać odpowiedzialność ubezpieczyciela. Kłopotliwe stają się sytuacje, gdy wyłączenia są zbyt obszerne, niejasne lub sformułowane w sposób utrudniający ich zrozumienie przez klienta. W rezultacie konsumenci mogą być wprowadzani w błąd co do rzeczywistej ochrony, a różnice między deklarowanym „pełnym” zakresem a rzeczywistymi warunkami polisy mogą utrudniać dochodzenie roszczeń.
Konsument powinien mieć pewność, że zakres ubezpieczenia „all risks” odpowiada obietnicom składanym przez ubezpieczyciela. Umowy powinny być sformułowane jasno i przejrzyście, a ewentualne wyłączenia wymienione i określone w sposób jednoznaczny już na etapie oferowania polisy konsumentowi. W przeciwnym wypadku konsumenci mogą mieć błędne przekonanie co do zakresu ochrony ubezpieczeniowej
– podkreśla Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Działania Urzędu
Prezes UOKiK niejednokrotnie interweniował na rynku ubezpieczeń, zwracając uwagę na produkty mogące wprowadzić konsumentów w błąd odnośnie do rzeczywistej ochrony. Ubezpieczenia „all risks” zyskują na popularności jako sposób na kompleksowe zabezpieczenie majątku przed skutkami zdarzeń losowych. Jednak problem pojawia się, gdy warunki umów są niejasne lub zawierają liczne, bardzo szerokie wyłączenia odpowiedzialności – w konsekwencji klient może uiścić wysoką składkę, ale w przypadku szkody nie otrzymać oczekiwanego wsparcia.
UOKiK dokładnie przeanalizuje te kwestie w trakcie trwającego postępowania wyjaśniającego.