Ukraina i Mołdawia połączone energetycznie z Europą

16.03.2022
Redakcja
Czas czytania: < 1 minuta

Ukraina i Mołdawia przystąpiły do Jednolitego Systemu Energetycznego Europy ENTSO-E. Stało się to po tym, jak Kijów zaapelował do ministrów energetyki krajów europejskich o przyspieszenie decyzji o przyłączeniu ukraińskiego systemu energetycznego do europejskiego.

Sieci energetyczne Ukrainy i Mołdawii zostały pomyślnie zsynchronizowane z europejską siecią kontynentalną. Pomoże to Ukrainie w utrzymaniu stabilnego systemu elektroenergetycznego

– poinformował komisarz ds. energii Kadri Simson.

Operatorzy systemów przesyłowych z obszaru synchronicznego Europy kontynentalnej (Continental Europe Synchronous Area – CESA) 16 marca 2022 r. rozpoczęli próbną pracę synchroniczną systemów Ukrainy i Mołdawii z CESA. Ten krok był poprzedzony wnioskiem operatorów Ukrainy i Mołdawii, odpowiednio Ukrenergo i Moldelectrica, o synchronizację w trybie awaryjnym.

Od teraz przepływ prądu między Ukrainą z jednej strony a Białorusią i Rosją z drugiej stanie się niemożliwy. Ukraina jest w pełni zintegrowana z rynkiem europejski, ze wszystkimi tego zaletami i wadami.

Ukraińscy producenci będą mogli eksportować energię elektryczną po cenach wyższych niż krajowe, ale import może być też droższy od cen krajowych.

Ukraina została członkiem Unii Energetycznej. Zakończono unifikację ukraińskiego i europejskiego systemu energetycznego. Teraz nasza energia elektryczna płynie do UE, a europejska – na Ukrainę. Dziękuję członkom Unii Europejskiej.

– napisał na twitterze Wołodymyr Zełenski

Obszar synchroniczny Europy kontynentalnej (CESA) to największy synchronicznie połączony system elektroenergetyczny na świecie dostarczający energię do ponad 400 milionów odbiorców końcowych, w tym większość państw członkowskich UE, a także do takich krajów jak Albania, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Kosowo, Luksemburg, Macedonia, Serbia, Szwajcaria i Turcja.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA