Pomoc uchodźcom będzie nas kosztować co najmniej 24 mld złotych. I to tylko w tym roku

15.03.2022
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Przyjęcie ok. 2 mln uchodźców będzie kosztowało do końca tego roku budżet państwa ok. 24 mld zł. Podobne koszty poniesiemy w roku następnym – szacują analitycy banku Pekao i oceniają, że w pierwszym roku ok. 10-20 proc. uchodźców podejmie pracę, co zmniejszy obciążenie budżetu.

We wtorek rano Straż Graniczna podała, że od początku rosyjskiej agresji do Polski z Ukrainy uciekło już 1,83 mln osób.

Według Ośrodka Badań nad Migracjami Uniwersytetu Warszawskiego, ok. 60 proc. z uchodźców zostanie w naszym kraju na dłużej. Reszta uda się do innych państw.

Większość uchodźców wciąż wierzy, że ich pobyt w Polsce będzie trwał krótko i już za kilka tygodni będą mogli wrócić na Ukrainę. Według analityków Pekao coraz bardziej prawdopodobnym jest, że będą zmuszeni zostać w Polsce na dłużej. Spora część może nawet osiedlić się w naszym kraju na stałe.

Szwedzkie doświadczenia

Analitycy Pekao porównują naszą sytuację do przyjmowania imigrantów z bliskiego wschodu przez Szwecję w latach 2015-2016. W 2015 r. przyjęła ona aż 163 tys. osób – czyli ponad 1,6 proc. własnej populacji.

Doświadczenie szwedzkie pokazuje, że przyjęcie uchodźców to skomplikowany i kosztowny proces, rozłożony na wiele lat. Tylko w pierwszym roku koszt ten wynosi 14 tys. euro na osobę – głównie w postaci świadczeń socjalnych (rzeczowych i finansowych). W kolejnych latach koszt ten maleje (przeciętnie o 2 tys. euro rocznie) i w większym stopniu uwzględnia usługi publiczne: wsparcie edukacyjne i pomoc w znalezieniu pracy, itp.

– zauważają eksperci banku Pekao.

Koszt przyjęcia jednego uchodźcy z Ukrainy będzie najprawdopodobniej wielokrotnie mniejszy, między innymi z powodu 3,5-krotnej różnicy w poziomie zarobków. Również polityka socjalna Szwecji jest znacznie bardziej rozbudowana, niż ta w Polsce.

Według analityków Pekao koszt przyjęcia jednego uchodźcy w Polsce wyniesie ok. 16 tys. zł rocznie, czyli czterokrotnie mniej niż w Szwecji.

Wyliczenie to potwierdza fakt, że rząd zapowiedział rekompensaty dla osób przyjmujących pod swój dach uchodźców w wysokości 1200 zł miesięcznie przez dwa miesiące. W skali roku byłaby to kwota 14,4 tys. zł

– twierdzą ekonomiści.

Jeśli ok. 2 mln uchodźców osiedli się na stałe w Polsce, koszt dla finansów publicznych wyniesie ok. 24 mld zł do końca 2022. Następny rok może przynieść podobne koszty.

Według analityków Pekao, powinny one w ok. 40-60 proc. same się zwrócić, gdyż wsparcie finansowe i materialne, jakie otrzymują uchodźcy, jest pośrednio opodatkowane (np. podatkiem VAT od kupowanych na ich potrzeby towarów).

Ilu uchodźców podejmie pracę?

Koszt przyjęcia uchodźców z Ukrainy będzie tym mniejszy, im sprawniej powiedzie się ich integracja z polskim społeczeństwem.

Ponadto część spośród nich podejmie pracę (w pierwszym roku 10-20 proc.) i zacznie odprowadzać podatki i składki na ubezpieczenia społeczne. Oznacza to, że bilans budżetu państwa pogorszy się o 10-15 mld zł rocznie w 2022 i 2023 r. Zapewne jakaś jego część zostanie pokryta z funduszy UE na ten cel oraz wsparcia innych krajów

– wskazują analitycy banku.

MD/źródło: Forsal

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA