Pipeta wlewa ciecz do butelki, laboratorium.

Polska Chemia apeluje do KE: Musimy odbudować konkurencyjność naszego przemysłu

30.06.2025
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 3 minut/y

Polska Izba Przemysłu Chemicznego (PIPC) wystosowała przełomowy apel do Ursuli von der Leyen, Przewodniczącej Komisji Europejskiej, oraz Premiera Donalda Tuska, wzywając do pilnych działań na rzecz odbudowy konkurencyjności przemysłu chemicznego. W dobie kończącej się polskiej prezydencji w Radzie UE, dokument ten jest nie tylko podsumowaniem wyzwań, ale i konkretnym planem działania, który ma zapewnić bezpieczeństwo gospodarcze i suwerenność strategiczną Europy. Kluczowe frazy – przemysł chemiczny, konkurencyjność przemysłu oraz bezpieczeństwo gospodarcze – wybrzmiewają w apelu jako fundamenty przyszłej polityki UE.

Punkt zwrotny dla europejskiej chemii

Unia Europejska stoi na rozdrożu. Hasło polskiej prezydencji „Bezpieczeństwo, Europo!” jasno wskazuje, że w obliczu globalnych wyzwań – od rosnących wpływów Chin po niestabilność geopolityczną – Europa musi działać szybko i zdecydowanie. Przemysł chemiczny, będący kręgosłupem nowoczesnej gospodarki, jest w centrum tych zmian. Jak podkreśla PIPC, to sektor kluczowy dla odporności na kryzysy, dostarczający surowce i technologie dla medycyny, rolnictwa, obronności czy transformacji energetycznej.

Statystyki są alarmujące: udział Chin w globalnej produkcji chemikaliów wzrósł z 9% do 44%, podczas gdy UE spadła z 27% do 13%. Bez natychmiastowych działań Europa ryzykuje dalszą marginalizację.

Bezpieczeństwo zaczyna się w gospodarce i nie może istnieć bez silnego przemysłu, w tym przede wszystkim przemysłu chemicznego

– mówi dr inż. Tomasz Zieliński, Prezes Zarządu PIPC. Jego słowa oddają powagę sytuacji: to nie chwilowy kryzys, ale trwałe przetasowanie globalnych sił.

Przemysł chemiczny – fundament bezpieczeństwa

Dlaczego przemysł chemiczny jest tak istotny? To sektor, który tworzy strategiczne łańcuchy wartości, bez których nie funkcjonują inne gałęzie gospodarki. Od leków po nawozy, od technologii wodorowych po materiały dla obronności – chemia jest wszędzie. PIPC podkreśla, że bez silnego przemysłu chemicznego Europa nie osiągnie ani bezpieczeństwa gospodarczego, ani suwerenności strategicznej.

Przemysł chemiczny to nie tylko jeden z wielu sektorów produkcyjnych, ale kręgosłup nowoczesnego państwa. Bez niego nie ma nowoczesnej medycyny, rolnictwa, obronności, technologii czy transformacji energetycznej

– zaznacza Zieliński. Brak działań może prowadzić do utraty zdolności produkcyjnych i inwestycyjnych, co zagrozi rozwojowi gospodarczemu Europy, w tym Polski.

Trzy filary odbudowy konkurencyjności

PIPC proponuje konkretne rozwiązania, oparte na trzech filarach: ochronie rynku, transformacji przemysłowej i sprzyjających regulacjach. Pierwszy filar zakłada reformę unijnych instrumentów ochrony handlu, wprowadzenie opłat wyrównawczych i stosowanie równoważnych standardów wobec produktów spoza UE. Kluczowe jest także usprawnienie mechanizmu CBAM, który ma chronić europejski rynek przed nieuczciwą konkurencją.

Drugi filar koncentruje się na transformacji przemysłowej. PIPC apeluje o uznanie neutralności technologicznej, zapewnienie finansowania transformacji oraz wsparcie dla technologii CCS/CCU (wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla). Proponuje także przyznanie dodatkowych darmowych uprawnień do emisji CO₂ dla sektorów narażonych na import spoza UE.

Trzeci filar to sprzyjające regulacje. PIPC wzywa do oceny wpływu regulacji na konkurencyjność przemysłu, uproszczenia procedur (np. REACH) oraz wsparcia recyklingu chemicznego. Ważnym postulatem jest wyważone podejście do ograniczeń PFAS, które nie powinno hamować innowacji.

Clean Industrial Deal – krok w dobrą stronę?

Inicjatywa Clean Industrial Deal, promowana przez Komisję Europejską, została przyjęta przez PIPC z uznaniem, ale i sceptycyzmem. Dokument jest zbyt ogólny, by realnie zmienić sytuację.

Tylko właściwe doprecyzowanie i uzupełnienie o konkretne działania może uczynić inicjatywę skutecznym narzędziem odbudowy konkurencyjności

– podkreśla PIPC. Izba apeluje o stworzenie Action Plan for the EU Chemicals Industry oraz Chemical Industry Package, które odpowiedzą na realne wyzwania sektora.

Ważnym głosem w debacie jest perspektywa Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, która nie została wystarczająco uwzględniona w unijnych strategiach. PIPC apeluje do Donalda Tuska o wsparcie na forum UE, by głos regionu był lepiej słyszalny.

Bez współpracy krajowej i europejskiej oraz zrozumienia realnych uwarunkowań funkcjonowania naszego regionu nie zbudujemy bezpiecznej i konkurencyjnej gospodarki

– mówi Zieliński.

Współpraca kluczem do sukcesu

Dialog z instytucjami unijnymi i krajowymi jest niezbędny, by postulaty PIPC znalazły odzwierciedlenie w polityce. Ursula von der Leyen podczas spotkania w Antwerpii nazwała przemysł chemiczny „Przemysłem Przemysłów”, wskazując na jego kluczową rolę. Jednak, jak zauważa PIPC, bez uwzględnienia specyfiki regionów, takich jak Europa Środkowo-Wschodnia, działania UE mogą okazać się niewystarczające.

PIPC deklaruje gotowość do współpracy przy tworzeniu polityki przemysłowej, która połączy cele klimatyczne z odbudową siły przemysłu. Apel do Premiera Tuska o pogłębiony dialog na poziomie krajowym oraz wsparcie na arenie unijnej jest wyraźnym sygnałem, że Polska Chemia chce być aktywnym graczem w kształtowaniu przyszłości Europy.

Dlaczego przemysł chemiczny jest tak ważny?

Przemysł chemiczny to sektor obejmujący produkcję chemikaliów, tworzyw sztucznych, nawozów, leków, farb, kosmetyków i wielu innych produktów. Jest fundamentem nowoczesnej gospodarki, dostarczając surowce i technologie dla niemal wszystkich dziedzin życia. W UE zatrudnia ponad 1,2 mln osób i generuje setki miliardów euro rocznie. Jego znaczenie wynika z roli w łańcuchach dostaw – bez chemii nie ma nowoczesnych samochodów, urządzeń medycznych ani zielonej energii.

Dlaczego jest kluczowy dla bezpieczeństwa gospodarczego? W dobie globalnych kryzysów, takich jak zakłócenia w łańcuchach dostaw czy uzależnienie od importu, silny przemysł chemiczny zapewnia samowystarczalność i odporność na wstrząsy. Na przykład, produkcja nawozów wpływa na bezpieczeństwo żywnościowe, a chemikalia dla obronności – na zdolności militarne.

Apel PIPC to nie tylko diagnoza problemów, ale i konkretny plan działania. Europa stoi przed wyborem: inwestować w konkurencyjność przemysłu i budować suwerenność, czy pozwolić na dalszy spadek znaczenia na globalnej scenie. Polska Chemia, jako istotny gracz w regionie, pokazuje, że jest gotowa wziąć odpowiedzialność za przyszłość sektora.

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA