fotowoltaika

Nowa strategia Bogdanki: 500 MW w OZE do 2030 roku

29.05.2023
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

W nowej strategii Bogdanka planuje budowę instalacji OZE o skali około 500 MW do 2030 roku oraz sprzedaż energii elektrycznej wytworzonej w instalacjach OZE. Bogdanka chce korzystać z instrumentów finansowania dłużnego, w tym z emisji obligacji i zielonych obligacji, przy realizacji zaplanowanych do 2030 roku w strategii projektów w obszarze odnawialnych źródeł energii – poinformował prezes Bogdanki Kasjan Wyligała.

Patrzymy na finansowanie dłużne jeśli chodzi o inwestycje w obszarze OZE i surowcowe. Z naszą pozycją finansową nie będziemy mieli problemu z jego pozyskaniem w przypadku tego typu inwestycji. Będziemy chcieli również korzystać z pozyskiwania kapitału z rynku kapitałowego, czy to w formie obligacji czy obligacji zielonych, ale nie ma w tym zakresie jeszcze żadnych planów. (…) Cały CAPEX zaplanowany w obszarze OZE jesteśmy w stanie sfinansować ze środków własnych, ale będziemy szukać finansowania zewnętrznego

– powiedział prezes Wyligała podczas konferencji WallStreet 27, organizowanej w Karpaczu przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

Bogdanka nie posiada obecnie zadłużenia. Prezes Wyligała poinformował, że wypłata dywidendy za 2022 rok będzie sfinansowana ze środków własnych. Zarząd Bogdanki rekomenduje wypłatę na dywidendę za 2022 rok kwoty 87,8 mln zł, czyli 2,58 zł na akcję.

W nowej strategii Bogdanka planuje budowę instalacji OZE o skali około 500 MW do 2030 roku oraz sprzedaż energii elektrycznej wytworzonej w instalacjach OZE.

Bogdanka zapowiadała, że chce się skupić na wytwarzaniu energii, ale myśli też o magazynach energii, produkcji komponentów, recyklingu odpadów. Na to działanie chcemy przeznaczyć ok. 2,3 mld zł w ciągu najbliższych lat.

Poinformował, że przy rozwoju OZE spółka chce współpracować z partnerami strategicznymi, zarazem Bogdanka nie jest w tej chwili zainteresowana inwestycjami w instalacje SMR.

W sierpniu 2023 roku firma planuje uruchomić farmę fotowoltaiczną o mocy 3 MW, a do 2025 roku uruchomić 27 MW farm PV

Zmian cen węgla dla odbiorców nie będzie

W następnych latach ceny powinny się ustabilizować na obecnych poziomach – poinformował prezes Bogdanki Kasjan Wyligała.

Sprzedajemy węgiel i miał energetyczny przede wszystkim trzem głównym klientom: Elektrowni Kozienice, Połaniec i Zakładom Azotowym Puławy. Mamy z nimi długoterminowe umowy, co roku są przez nas renegocjonowane, ale są one z formułą, która powoduje lekkie opóźnienie jeśli chodzi o reakcję na ceny węgla. Jeśli chodzi o nasze ceny, to nie zakładamy, żeby w 2023 roku one spadły

– powiedział prezes Bogdanki Kasjan Wyligała podczas konferencji WallStreet 27, organizowanej w Karpaczu przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. „Myślimy, że w następnych latach cena ustabilizuje się na tym poziomie” – dodał.

Prezes Bogdanki wskazuje, że przy embargu na węgiel z Rosji i założeniu, że będzie ono trwało długo, polski system musi wspomagać się importem z dalekich kierunków, który przy kosztach transportu i ubezpieczenia musi być stosunkowo droższy.

Poza tym jest polski indeks cen węgla, gdzie największy producent, czyli Polska Grupa Górnicza, w dużej mierze kształtuje ceny, a wiemy, że ich koszty są na wysokim poziomie. Przychody będą oscylować powyżej poziomu 5 mld zł przy planowanej produkcji

– powiedział Wyligała.

Bogdanka podtrzymuje, że w 2023 roku produkcja węgla wyniesie 8,3 mln ton.

Chociaż zastanawiamy się, czy mocniej nie odpowiedzieć w tym roku na zapotrzebowanie, które mieliśmy w zeszłym roku ze strony klientów indywidualnych. Produkcja frakcji grubej węgla odbywa się przy o wiele wyższej marży niż przy długoletnich kontraktach, ale jest wtedy mniejsza produkcja miału

– powiedział Wyligała.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA