Norweski gaz trafi do Polski już jesienią. Wszystko dzięki Baltic Pipe
Duński urząd ochrony środowiska wydał pozwolenie na wznowienie budowy Baltic Pipe na terenie Danii. Przesył gazu z tego kluczowego dla polskiego bezpieczeństwa energetycznego gazociągu może ruszyć już jesienią.
Baltic Pipe to system gazociągów łączących Norwegię, Danię i Polskę o przepustowości 10 mld m³ rocznie. Ma on szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju i pozwoli nam uniezależnić się od rosyjskiego gazu.
Za przesył gazu w Polsce odpowiedzialna jest spółka Gaz-System.
Budowa Baltic Pipe na lądowych odcinkach trasy została wstrzymana w zeszłym roku. Teraz Duńska Agencja Ochrony Środowiska wydała nowe pozwolenie dla budowy.
Dzięki temu Energinet – duński partner Gaz-Systemu w projekcie – może wznowić budowę inwestycji we wschodniej części Półwyspu Jutlandzkiego oraz w zachodniej części wyspy Fionii.
Prace na 40-kilometrowym rurociągu we wschodniej Jutlandii oraz 38-kilometrowej trasy w zachodniej Fionii rozpoczną się niezwłocznie. Nowe pozwolenie środowiskowe zawiera kilka dodatkowych wymagań w celu ochrony dzikiej przyrody w trakcie budowy i po jej zakończeniu
– podał Gaz-System
Dzięki temu utrzymany zostaje pierwotny termin uruchomienia gazociągu.
Gaz popłynie już jesienią
Budowa gazociągu Baltic Pipe w Polsce przebiega zgodnie z zaplanowanym harmonogramem, tak aby 1 października 2022 roku popłynął do Polski pierwszy gaz z Szelfu Norweskiego
– podaje Gaz-System.
Początkowa przepustowość Baltic Pipe od 1 października 2022 roku będzie wynosić ok. 2-3 mld metrów sześciennych w ujęciu rocznym. Natomiast pełna przepustowość – w ilości 10 mld m3 rocznie – zostanie osiągnięta od początku 2023 roku.
MD