Niemcy przygotowują się na zakłócenia dostaw gazu z Rosji
Rząd Niemiec przygotowuje się na zakłócenia w dostawach gazu z Rosji. Ogłoszone zostało „wczesne ostrzeżenie”, pierwszy formalny krok na drodze do wprowadzenia reglamentacji sprzedaży gazu dla niemieckich odbiorców.
W środę 30 marca Robert Habeck, minister gospodarki Niemiec, ogłosił uruchomienie mechanizmu „wczesnego ostrzeżenia”. To pierwsze formalne działanie, które musi podjąć rząd, przygotowując się na wstrzymanie dostaw gazu lub ich zakłócenia.
Jeśli zajdzie taka potrzeba, po dzisiejszym ostrzeżeniu może nastąpić ograniczenie ilości gazu, jaki mogą zakupić niemieccy klienci lub nawet odłączenie ich od sieci przesyłowej.
Na razie dostawy są zabezpieczone, a Niemcy ściśle monitorują przepływy dostaw w ramach operacji rynkowych
– wskazał jednak Habeck, jak podaje brytyjski dziennik „The Guardian”.
Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin polecił, aby gaz eksportowany do Europy czy Stanów Zjednoczonych był opłacany przez zagranicznych importerów w rublach. Państwa grupy G7 – do której oprócz Niemiec należą: Francja, Włochy, Japonia, Kanada, USA i Wielka Brytania – zdecydowanie odrzuciły we wtorek to żądanie.
Z strony rosyjskiej pojawiło się kilka oświadczeń, że jeśli jeśli dostawy nie będą opłacane w rublach, to zostaną wstrzymane.
– stwierdził Habeck.
Prócz tego ma zostać powołana grupa robocza, która będzie się spotykać codziennie w celu monitorowania sytuacji, zaś minister poprosił firmy i konsumentów o wsparcie poprzez zmniejszenie zużycia energii tam, gdzie to możliwe. Urzędnicy rządowi będą również rozmawiać z dostawcami energii i głównymi konsumentami, aby omówić priorytety wykorzystania gazu.
MD