Rafineria naftowa z kominami i zbiornikami naftowymi

Majątek Lotosu wyprzedany Arabom za bezcen?

13.01.2022
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 3 minut/y

Wygląda na to, że na północy Polski mamy właśnie do czynienia z największą wyprzedażą majątku narodowego w ostatnich latach. W zamian za zgodę UE na fuzję Orlenu i Lotosu, a w zasadzie wchłonięcie tego drugiego przez pierwszego, sprzedano Saudyjczykom blisko połowę potencjału produkcyjnego Lotosu, a Węgrom ponad 400 stacji paliwowych.

Od lutego 2018 roku trwa proces przejęcia Grupy Lotos przez PKN Orlen. W połowie października ubiegłego roku Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy Grupy Lotos przyjęło wszystkie projekty uchwał dotyczących planowanej fuzji z PKN Orlen. Oznacza to warunkową zgodę na sprzedaż części aktywów Grupy Lotos.

By fuzja się ziściła potrzebna jest zgoda UE. Komisja Europejska uzależniła ją od wdrożenia określonych środków zaradczych, które obejmują m.in. zbycie 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii oraz 389 istniejących stacji paliw. Tych warunków jest jednak znacznie więcej.

REKLAMA

Głównymi partnerami PKN Orlen przy przejęciu grupy Lotos będą Aramco Overseas i MOL. W rezultacie saudyjski koncern przejmie 30 proc. udziałów w gdańskiej rafinerii Lotos, a Węgrzy uzyskają ponad 400 stacji Lotosu w Polsce, czyli aż 80 proc. sieci tej firmy.

Saudyjski gigant wkracza do Polski

Saudi Aramco, a właściwie Saudi Arabian Oil Company to największy na świecie koncern pod względem dziennej produkcji – zaspokaja ponad 10 proc. światowego zapotrzebowania na ropę. Dzienna produkcja Saudi Aramco wynosi 9,54 mln baryłek, moce produkcyjne pozwalają jednak na wydobycie nawet 12 mln.

Koncern jest kilkukrotnie większy od swojej konkurencji, jak np. brytyjski BP, amerykański ExxonMobil, chiński PetroChina czy rosyjski Rosnieft.

Grupa Lotos zawarła z Aramco Overseas przedwstępną umowę sprzedaży 30 proc. udziałów w Lotosie Asfalt. Cena została ustalona na ok. 1,15 mld

Co więcej, grupa Lotos sprzeda także Aramco wszystkie udziały w Lotos SPV1. To podmiot do którego wydzielona zostanie zorganizowana część przedsiębiorstwa prowadzonego aktualnie przez Lotos Paliwa w zakresie hurtowej sprzedaży paliw. Cena ma wynieść ok. 1 mld zł oraz element zmienny.

Strategicznym partnerem, który obejmie 30 proc. wydzielonej rafinerii w Gdańsku, jest Saudi Aramco. To koncern, który nie idzie z trendami, tylko je wyznacza. Jest największym producentem ropy naftowej i globalnym liderem w segmencie ropy i gazu, który posiada dostęp do nowoczesnych technologii i bazę badawczą na całym świecie

– poinformował Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, podczas konferencji zorganizowanej w Warszawie.

Zdaniem Roberta Tomaszewskiego z Polityka Insights ta cena – 1,15 mld dolarów jest korzystna – jednak nie dla Orlenu, a dla Saudyjczyków:

 Nieco ponad 1 mld zł to suma, którą Saudi Aramco zarabia na czysto w ciągu dwóch dni. 

Prócz tego Aramco kupi także spółkę zajmującą się paliwami lotniczymi, Lotos Air-BP.

Początek wieloletniej współpracy

Prócz tego wszystkiego PKN Orlen podpisał z Saudi Arabian Oil Company długoterminową umowę na dostawy ropy naftowej do spółek z Grupy Kapitałowej Orlen. Na podstawie tej umowy w przypadku finalizacji procesu koncentracji z Grupą Lotos PKN Orlen zagwarantuje dostawy ropy naftowej od Saudi Arabian Oil Company w ilości od 200 do 337 tys. baryłek dziennie.

Orlen podpisał także z Saudyjczykami umowę o współpracy celem analizy, przygotowania i realizacji wspólnych inwestycji w sektorze petrochemicznym.

Niekorzystna wymiana z węgierskim MOLem?

Saudyjczycy nie są jedynym partnerem PKN Orlen w tym przetargu. Prócz tego węgierski MOL, największa spółka na Węgrzech pod względem wartości przychodów ze sprzedaży dokona zakupu 417 stacji paliw sieci detalicznej Lotosu, za co zapłaci 610 mln dolarów.

W zamian za to PKN Orlen ma zakupić od MOL 144 stacji paliw zlokalizowanych na Węgrzech oraz 41 stacji paliw zlokalizowanych na Słowacji, za łączną cenę 229 mln euro. Między spółkami została bowiem zawarta także warunkowa, ramowa umowa sprzedaży.

To nie wszystko, bowiem 100 proc. udziałów Lotos Biopaliwa kupi węgierska Rossi Biofuel. Natomiast polska firma Unimot Investments ma zakupić wszystkie akcje Lotos Terminale, za co zapłaci co najmniej co najmniej 450 mln zł.

To kolejne z wielkich przedsięwzięć PKN Orlen podjętych w ostatnim czasie. W grudniu informowaliśmy o powołaniu wraz z Synthos atomowej spółki.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA