Granica rosyjsko-gruzińska, końcówka września 2022

Mobilizacja w Rosji: Wykwalifikowani pracownicy uciekają z kraju lub trafiają na front

24.10.2022
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Rozpoczęta miesiąc temu w Rosji mobilizacja objęła oficjalnie 300 tys. osób. Faktyczna liczba może być nawet trzykrotnie większa. Do tego z powodu mobilizacji kraj opuścić mógł nawet milion osób, wśród których jest wielu specjalistów. Na tym wszystkim mocno ucierpi rosyjska gospodarka. PKB państwa rządzonego przez Putina spadnie w tym roku co najmniej o 10 procent – czytamy w tygodniku Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Nieco ponad miesiąc temu, 21 września, władze Rosji ogłosiły częściową mobilizację. Według oficjalnych danych do wojska powołano 300 tysięcy osób. W rzeczywistości liczba ta może być znacznie większa i sięgać nawet jednego miliona.

Dla kraju, który już teraz boryka się z poważnym kryzysem gospodarczym, to poważny cios. Zwłaszcza, że wśród zmobilizowanych są najcenniejsi specjaliści – jak lekarze, piloci, inżynierowie czy studenci specjalistycznych kierunków. Ich brak już teraz uderza w gospodarkę kraju, a w przypadku ich śmierci na wojnie strata będzie jeszcze trwalsza.

Do tego dodać trzeba też ogromną falę ucieczki z Rosji. Od momentu mobilizacji mogło ją opuścić nawet milion osób. To przeważnie ludzie w wieku od 25 do 44 i aż 80 proc. z nich ma wyższe wykształcenie. Tak wiele osób nie opuściło Rosji w tak krótkim czasie od rozpadu Związku Radzieckiego.

Gospodarka wojenna

Rosyjska produkcja cywilna została przestawiona na potrzeby wojska. Tym samym wzrosły koszty dla budżetu.

Produkcja sektora prywatnego została przekierowywana na potrzeby wojska. Tym samym wzrost produkcji wojskowej maskuje faktyczne załamanie przemysłu w Rosji. Wysokie wyniki przemysłu to przede wszystkim efekt zwiększenia produkcji dla wojska. Dla rosyjskiej gospodarki w dłuższym okresie może okazać się to zabójcze.

Produkcja farmaceutyków wzrosła o 28 proc., a wyrobów metalowych aż o 50 proc. Błyskawicznie spada za to produkcja cywilna – produkcja pojazdów spadła o 48 proc., a części motoryzacyjnych o 39 proc.

Trudno ocenić krótkoterminowe skutki tego zjawiska są trudne do oszacowania. W dłuższym okresie pozbawi to Rosję około 3-4 proc. całkowitej siły roboczej, jeżeli fala migracji się przedłuży. Biorąc pod uwagę, że tylko 30 proc. społeczeństwa ma wykształcenie wyższe, a wśród emigrantów takich osób jest 80 proc., będzie to bezprecedensowy cios w rosyjską gospodarkę – przewidują analitycy PIE.

Rosyjski ekonomista Władisław Inoziemcew, Dyrektor Centrum Studiów nad Społeczeństwem Postindustrialnym, twierdzi że po ogłoszeniu mobilizacji najbardziej optymistyczny scenariusz to spadek PKB do 10 proc. w tym roku.

Zobacz też: USA: Wydrukuj sobie broń, oddaj ją policji i odbierz pieniądze. Rekordzista zarobił 21 tysięcy dolarów

MD/źródło: tygodnik PIE

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA