Koszty życia pochłaniają całość dochodów u niemal 3/4 Polaków
W ubiegłym roku, ponad 70 proc. Polaków, po niezbędnych opłatach i wydatkach na życie, praktycznie nie miało żadnych pieniędzy. W potrzebie ratowała nas w równym stopniu rodzina oraz instytucje finansowe. Ponad połowa Polaków czuje się pewnie ze swoją wiedzą finansową, porady szukamy głównie w bankach i w internecie.
Zeszłoroczne badanie Ipsos przeprowadzone na zlecenie grupy IPF (do której należy Provident Polska) podsumowuje kondycję budżetów domowych po roku pandemii w 8 krajach europejskich oraz w Meksyku i Australii. Badaniami objęto m.in. klientów w Czechach, Hiszpanii, na Łotwie i na Węgrzech.
Pandemia była ciosem dla finansów wielu polskich rodzin. Okazuje się, że po zapłaceniu stałych wydatków oraz opłat niemal 3/4 Polaków nie miało pieniędzy bądź miało ich niewiele na koniec miesiąca. Sytuacja taka częściej dotykała kobiety (54 proc.) niż mężczyzn (46 proc.).
Więcej niż połowa ankietowanych (53 proc.) nie pożyczała pieniędzy w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Ponad 1/4 tych, którzy zdecydowali się na ten krok wybrała wsparcia ze strony rodziny i najbliższych. Co piąty Polak (21 proc.) skorzystał z produktów i usług oferowanych przez instytucje finansowe, m.in. banki. Mniej niż co dziesiąty badany (8 proc.) zdecydował się pożyczkę od znajomych i przyjaciół.
Epidemia była nie tylko życiowym, ale i finansowym ciosem dla wielu polskich rodzin. Konieczność poniesienia nagłych wydatków zdrowotnych, jak również wzrost kosztów utrzymania przełożyły się na kondycję finansową Polaków. W pandemii bardziej ucierpiały kobiety, które mają większe trudności z dopięciem domowych budżetów, co może wynikać z nowych obowiązków i związanych z nimi wydatków. Potwierdzają to badania Providenta, które wskazują na większe poczucie osamotnienia, stres i przeciążenie kobiet podczas epidemii i lockdownów – podkreśla Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska. – W trudnych chwilach tradycyjnie zwracamy się ku rodzinie i najbliższym. Nie dziwi więc, że właśnie tam szukamy również wsparcia finansowego – dodaje.
Korzystanie z produktów finansowych wymaga wiedzy i orientacji w ofertach dostępnych na rynku. Ponad połowa badanych – 53 proc. – deklaruje, że czuje się pewnie ze swoją wiedzą finansową. Jest to szczególnie widoczne wśród osób młodych, w wieku 25-34 lata. Niemal 2/3 z nich uważa się za dobrze zorientowanych w dostępnych produktach i usługach finansowych.
Mężczyźni czują się pewniej ze swoją wiedzą finansową niż kobiety, bowiem niemal 60 proc. deklaruje dobrą orientację w ofercie instytucji finansowych. W przypadku kobiet jest to niecała połowa (49 proc.). Wraz ze wzrostem wykształcenia rośnie również odsetek deklarujących dobrą wiedzę finansową. Ponadto, osoby z wyższym wykształceniem częściej deklarowały, że odkładają co miesiąc określone kwoty.
Kiedy potrzebujemy porady finansowej to pierwsze kroki kierujemy do banku – czyni tak niemal połowa Polaków (49 proc.). Drugim najpopularniejszym źródłem informacji finansowych jest internet. Korzysta z niego 30 proc. badanych. W nieco mniejszym stopniu korzystamy z porad doradców finansowych i przyjaciół, odpowiednio: 27 proc. i 26 proc.
Niewiele ponad połowa Polaków deklaruje wystarczającą wiedzę o produktach i usługach finansowych, stąd popularność banków, internetu oraz doradców finansowych jako źródeł informacji. Osoby młode oraz z wyższym wykształceniem bardziej świadomie szukają informacji na ten temat, stąd większe zaufanie do własnej wiedzy w tych właśnie grupach. Procentuje ona również lepszym zarządzaniem domowym budżetem i większą skłonnością do oszczędzania – podsumowuje Karolina Łuczak, rzeczniczka Provident Polska.
Oprac: MoS