Zwycięzcy konkursu automatyków z nagrodą 5000 zł.

Konkurs automatyki praktycznej: Młodzi technicy rywalizują o nagrody i przyszłość w branży

07.04.2025
M O
Czas czytania: 3 minut/y

W Zespole Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy w Mińsku Mazowieckim odbył się pierwszy konkurs wiedzy automatycznej, zorganizowany we współpracy z lokalną firmą Softcontrols. Wydarzenie połączyło świat edukacji z biznesem, dając uczniom szansę na sprawdzenie swoich umiejętności w praktyce. Główną nagrodą było 5 000 złotych, a w rywalizacji wzięło udział osiem drużyn z całego województwa.

Łączenie teorii z praktyką

Dyrektor szkoły, Agnieszka Paja, podkreślała wyjątkowy charakter wydarzenia:

Dzisiaj mamy wspaniałe wydarzenie, które integruje świat biznesu, przedsiębiorców i świat nauki, szkoły. Mamy połączenie tych dwóch wydawałoby się odległych obszarów, ale okazuje się, że nasza szkoła łączy te obszary, ponieważ my przygotowujemy uczniów z wiadomości, z wiedzy, z umiejętności, a uczniowie wychodząc od nas ze szkoły, będąc naszymi absolwentami, wchodzą na rynek pracy i trafiają do pracodawców.

Urszula Soroka, zastępca dyrektora Biura Oświaty w Starostwie Powiatowym, zwróciła uwagę na praktyczny wymiar konkursu:

Ważne jest to, że jest to konkurs praktyczny, łączący nie tylko samą wiedzę teoretyczną. Na terenie naszego województwa i powiatu odbywa się wiele konkursów czysto teoretycznych, gdzie uczniowie wykazują się swoją wiedzą. Zwycięża ci, którzy w danym momencie też potrafią opanować swoje nerwy i przypomnieć wiadomości z całego etapu edukacyjnego. Natomiast tutaj są ćwiczenia praktyczne. Uczniowie muszą wykorzystać zdobytą wiedzę teoretyczną i wykazać się umiejętnościami w danym momencie pod presją czasu i na pewno w stresie.

To nie jest zwykły konkurs – to wyzwanie!

Tomasz Wieczorek, właściciel firmy Softcontrols, wyjaśniał ideę konkursu:

Początkowo szkoła myślała, że chcemy zrobić konkurs. Natomiast mi od początku przyświecał pomysł konkursu takiego wyjątkowego, trochę innego. Nazwałbym to po młodzieżowemu challengem, czyli mamy trochę wiedzy, która musi być uzupełniana jednak przez zmysł kombinowania. Trzeba różne operacje powtarzać czasami i szukać tego właściwego układu. No ale też jakieś praktyki, może zaradności – wszystko to, co później towarzyszy nam w życiu.

Dominika Abramowska, menedżer ds. kluczowych klientów w Softcontrols, podkreślała znaczenie kształcenia technicznego:

Softcontrols krzewi takie przekonanie, że to nie youtuber daje nam przyszłość, tylko zawody techniczne. Wszędzie mamy w chwili obecnej automatykę, wszędzie potrzebna jest elektryka, elektronika i zachęcamy młodych ludzi, aby właśnie kształcili się w kursach czy szkołach technicznych, dlatego że to da im w przyszłości pewną pracę, stabilizację i możliwość ogromnego rozwoju.

Praktyki, które uczą prawdziwych umiejętności

Abramowska opisała także, jak wygląda współpraca uczniów z firmą:

W naszej firmie praktyki nie wyglądają w ten sposób, że panowie czy panie sprzątają. Oni faktycznie wykonują konkretne rzeczy techniczne. Mają pracę w dziale prefabrykacji rozdzielnic, gdzie obserwują, w jaki sposób można to wykonywać, uczestniczą w różnego rodzaju wycieczkach na instalacje, czy uczestniczą tak jak w tej chwili obecnej w żywej rywalizacji, gdzie mogą poznawać wszystkie techniki i meandry związane właśnie z tą 'twardą’ branżą.

Wicedyrektor Jacek Kosieradzki relacjonował przebieg zawodów:

Uczniowie zmagają się najpierw z testem, który da im przepustkę do finału tego konkursu. Finał natomiast będzie miał całkowicie charakter praktyczny. Uczniowie będą wykonywali zadanie polegające na zbudowaniu sterowanego urządzenia. Oczywiście w zależności od tego, jak daleko uda im się sprostać temu zadaniu, dostaną więcej lub mniej punktów.

Zwycięzcy i uczestnicy

Zaskoczeniem okazały się wyniki. Jak relacjonował Tomasz Wieczorek:

Faworyci byli, ładnie zaczęli, wystartowali pięknie. Drużyna pracowała zespołowo i byłem przekonany, że wygrają. Wygrał ktoś zupełnie inny, więc nieprzewidywalność jak się okazuje zupełna. Niesamowicie zaskoczony byłem, jak sobie wszyscy fajnie radzą. Na mecie, na finiszu okazuje się, że każdy sobie poradził, każda drużyna poradziła sobie technicznie bardzo fajnie. Wiadomo, wygrał jeden.

W konkursie wzięły udział drużyny z całego regionu:

  • Wańkowiczanie (ZSZ nr 1 im. M. Wańkowicza w Błoniu)
  • Mechatronik (CKZ nr 1 w Płocku)
  • Tyfusy (ZS Elektronicznych im. Bohaterów Westerplatte w Radomiu)
  • Technicy (ZS Technicznych im. T. Kościuszki w Radomiu)
  • Mechanicy (ZSP nr 1 im. S. Staszica w Siedlcach)
  • CKB Team (Centrum Kształcenia Zawodowego w Siedlcach)
  • Solid Car Team (ZS Samochodowych i Licealnych nr 3 w Warszawie)
  • Mechanik (ZSZ nr 2 im. Powstańców Warszawy w Mińsku Mazowieckim)

Walka była wyrównana, a zwycięzcą okazała się drużyna CKB Team z Siedlec. Drugie miejsce zajęli gospodarze – Mechanik z Mińska Mazowieckiego, a trzecie – Tyfusy z Radomia.

Przyszłość należy do techników

Konkurs udowodnił, że współpraca szkół z biznesem przynosi realne korzyści – uczniowie zdobywają praktyczne umiejętności, a firmy mają szansę poznać przyszłych specjalistów. Jak podsumowuje Dominika Abramowska:

Każda inicjatywa, chociażby najprostsze rzeczy jak praktyki, powoduje, że ludzie chcą i zaczynają interesować się tym, co z pozoru wydawałoby się nieciekawe.

Wydarzenie zapoczątkowało nową tradycję, która z pewnością wpłynie na rozwój kształcenia zawodowego w regionie.

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA