Elon Musk informuje o wstrzymaniu przejęcia Twittera. Notowania spółki mocno spadają
Elon Musk poinformował, że transakcja przejęcia Twittera została wstrzymana. Najbogatszy człowiek świata oczekuje więcej informacji na temat ilości fałszywych kont i spamu na tej platformie społecznościowej.
Transakcja dotycząca Twittera została tymczasowo wstrzymana w oczekiwaniu na szczegóły wspierające kalkulacje, że spamowe i fałszywe konta faktycznie stanowią mniej niż 5 proc. użytkowników
– napisał Elon Musk na Twitterze.
Na reakcje nie trzeba było długo czekać. Akcje Twittera w handlu przedsesyjnym spadły o ponad 18 proc., do 36,8 dol. Oznacza to wycenę rynkową spółki na poziomie niespełna 34 mld dolarów.
Z drugiej strony wzrosły notowania Tesli – to o ponad 7,3 proc.
Na początku maja Twitter poinformował oficjalnie, że tego typu fałszywe i spamowe konta stanowią mniej niż 5 proc. aktywnych użytkowników w I kwartale 2022 r. W tym okresie Twitter miał 229 mln klientów – oznaczałoby, że wspomnianych wyżej kont jest mniej niż 11,5 mln.
Na początku kwietnia Musk ujawnił się z pakietem 9,2 proc. akcji Twittera. Miał też dołączyć do zarządu spółki. W połowie kwietnia złożył ofertę wykupu wszystkich akcji Twittera po cenie 54,2 dol. za każdą. To oznacza, że jest gotów wyłożyć 43 mld dol. na transakcję.
Z czasem pojawiły się jednak problemy. Oferta została odebrana przez zarząd Twittera jako próba wrogiego przejęcia.
Musk stwierdził zaś, że po przejęciu Twittera jednym z jego priorytetów byłoby usunięcie botów i fałszywych kont. Dodał, że chciałby wprowadzić uwierzytelnienie wszystkich użytkowników i upublicznić kod źródłowy. Twitter miałby stać się „bastionem wolności słowa”. Musk zapowiedział m.in. przywrócenie konta byłego prezydenta USA, Donalda Trumpa, zablokowane po wyborach z jesieni 2020 roku.
MD