Ekspansja Rometu. Polskie rowery podbijają kraje nadbałtyckie

04.02.2022
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 3 minut/y

Grupa Romet, której przychody z rynków zagranicznych za rok 2021 wyniosły ponad 150 mln zł netto, planuje dalszą ekspansję w krajach nadbałtyckich, gdzie otwiera własne przedstawicielstwo. Zamówienia rowerów Romet w tym regionie wzrosły rok do roku o 100 procent.

Aktualnie produkty tej marki są dostępne już w 39 krajach na świecie.

Ekspansja na rynek nadbałtycki

Romet zakłada własne przedstawicielstwo na Litwie, co umożliwi fizyczną obecność na rynku Litwy, Łotwy i Estonii, jak również bezpośredni kontakt z klientami i rozwój lokalnej obecności marki.

Firma pracuje także nad rozbudowaniem sieci dilerskiej na Litwie i stworzeniem dedykowanego na ten kraj serwisu internetowego marki, tak aby dostępność produktów, ich rozpoznawalność i zaufanie klientów, były na poziomie dorównującym temu w Polsce.

Jak Romet podaje w swoim komunikacie:

Średnia cena detaliczna roweru w tym kraju wynosi ponad 500 Euro, co świetnie koreluje z bardzo dobrym stosunkiem jakości do ceny jednośladów Romet.

Poprzez nawiązanie współpracy ze strategicznym partnerem na Litwie Romet planuje zrealizować lokalną kampanię reklamową w kanałach digital oraz w magazynach informacyjnych i branżowych. Firma planuje również przeznaczenie dodatkowego budżetu na rozwój sprzedaży internetowej.

Silna pozycja Rometu i sytuacja na rynku rowerowym sprawiają, że jest to właściwy moment na inwestycje. Wybór regionu ma znaczenie w strategii handlowej ze względu na logistykę, możliwość szybkiej reakcji i wysyłki towarów, a także zintegrowane kampanie reklamowe. Zaawansowany marketing wizerunkowy, obecność w social mediach, świetnie rozwinięty e-commerce dzięki doświadczeniu pozyskanemu w naszym kraju oraz bezpośrednia komunikacja z klientem pomogą zwiększyć sprzedaż na dynamicznie rozwijającym się rynku. A rozbudowa bezpośredniej sprzedaży w krajach nadbałtyckich to dla nas początek tworzenia niezależnego rynku w kolejnych krajach europejskich, gdzie konsekwentnie planujemy wdrażać ten model biznesowy. Naszą ambicją jest, aby rowery „Made in Poland” były jednoznacznie kojarzone z jakością, nowoczesnością i niezawodnością

– mówi Grzegorz Grzyb, Wiceprezes Zarządu Romet.

Silna pozycja w Europie

Polska według Eurostatu jest w czołówce Unii Europejskiej pod względem eksportowanych
rowerów, a w Centralnej i Wschodniej Europie jesteśmy zdecydowanym liderem. W 2020 roku przychody Romet wyniosły 322,7 mln zł netto, przy czym aż 147,6 mln zł uzyskano z eksportu m.in. do Niemiec, krajów Beneluksu, Austrii, Szwecji i Hiszpanii.

W 2021 r. moglibyśmy wygenerować jeszcze większe przychody z eksportu, ale podjęliśmy pewne strategiczne dla nas decyzje. Po pierwsze o zachowaniu jak najwyższej jakości naszych produktów i nie stosowaniu zamienników osprzętu uznanych marek jak SHIMANO lub SRAM tańszymi zamiennikami, na co niestety zdecydowała się część konkurencji. W Romet konsekwentnie stawiamy na najbardziej uznanych partnerów oraz rozwój technologii. Po drugie, z uwagi na tak duży popyt na rowery, jaki obserwowaliśmy w ubiegłym roku, konieczna była decyzja o przyjęciu priorytetów jeśli chodzi o zaspokojenie potrzeb rynku dystrybucji naszych rowerów. Główny nacisk położyliśmy więc na zaspokojenie potrzeb klientów w Polsce

– komentuje Grzegorz Grzyb, wiceprezes zarządu Romet.

Kierunek elektryki

W 2022 roku udział rowerów elektrycznych w całej produkcji firmy Romet wynosić będzie 20 proc.. Już teraz w swojej ofercie marka posiada kilkanaście różnych modeli w kategoriach E-MTB, E-TREKKING, , E-CROSS, E-CITY. Romet jako pierwszy w Polsce rozpoczął produkcję tych pojazdów.

Europejski rynek e-bikeów został wyceniony na 8,01 mld USD w 2020 roku i przewiduje się, że jego wartość wzrośnie dwukrotnie do roku 2026. W samych Niemczech w 2020 roku sprzedanych zostało prawie dwa miliony rowerów elektrycznych, z czego ponad milion pochodził z importu.

Popularność e-bików w Europie Zachodniej rośnie lawinowo. Ten kierunek jest już wyraźnie zauważalny w naszym regionie, w tym również w krajach nadbałtyckich, gdzie dostrzegamy duży potencjał dla tej gałęzi jednośladów. Jako producent posiadamy pełne zaplecze projektowe i technologiczne skupione w jednej z najbardziej zrobotyzowanych fabryk w Europie. Z powodzeniem wdrożyliśmy trend popularny na zachodzie, który dotyczy centralnego zintegrowania baterii z ramą roweru elektrycznego. Dzięki dużemu wolumenowi produkcji, możemy pochwalić się doskonałym stosunkiem ceny do jakości

– podsumowuje Grzegorz Grzyb.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA