Czy Polska stanie się liderem autonomicznych pojazdów? Nowe przepisy zmienią rynek
Polska stoi u progu przełomu w dziedzinie transportu autonomicznego. Ministerstwo Infrastruktury finalizuje prace nad nowelizacją ustawy Prawo o ruchu drogowym, która ma usprawnić testowanie pojazdów autonomicznych na polskich drogach. Obecne regulacje, uznawane przez przedsiębiorców za zbyt restrykcyjne, hamują rozwój innowacji w tej dynamicznie rozwijającej się branży. Czy nowe przepisy pozwolą Polsce dogonić liderów, takich jak Niemcy czy Czechy, i przyciągnąć inwestycje w transport autonomiczny? Przyjrzyjmy się szczegółom.
Nowe prawo na horyzoncie
Zgodnie z raportem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) „Transformacja w kierunku autonomicznego transportu w Polsce – rynek, wyzwania i szanse”, pojazdy autonomiczne to przyszłość transportu drogowego. Dzięki zaawansowanym systemom wspomagania kierowcy oraz łączności z infrastrukturą i innymi pojazdami, takie auta mogą zwiększyć bezpieczeństwo, wygodę i dostępność podróżowania. Jednak rozwój tej technologii wymaga odpowiednich ram prawnych, które umożliwią bezpieczne testowanie na drogach publicznych.
Ministerstwo Infrastruktury odpowiada na te potrzeby, wprowadzając nowelizację, która ma ułatwić prace badawcze nad pojazdami zautomatyzowanymi.
Nowelizacja dotyczy przede wszystkim usprawnienia prowadzenia prac badawczych nad pojazdami wyposażonymi w systemy autonomiczne, zautomatyzowane. Projekt ma na celu, aby w miarę możliwości szybko uzyskać zezwolenie na te prace, ale z drugiej strony, żeby ten proces uzyskiwania zezwolenia i jego życia zapewniał bezpieczeństwo prac badawczych
– mówi dr Renata Rychter, dyrektorka Departamentu Transportu Drogowego w Ministerstwie Infrastruktury, podczas AV-Poland 2025.
Kluczowe zmiany w przepisach
Nowe regulacje wprowadzają kilka istotnych zmian. Po pierwsze, zmieniają definicję pojazdu autonomicznego, co pozwoli na testowanie pojazdów o różnym stopniu automatyzacji. Po drugie, wymagają przeprowadzenia testów na torach testowych przed dopuszczeniem pojazdów na drogi publiczne, co ma zwiększyć bezpieczeństwo. Dodatkowo, organizatorzy badań będą zobowiązani do wykupienia obowiązkowego ubezpieczenia OC oraz specjalnego ubezpieczenia dla działalności badawczej.
Organizator prac badawczych będzie zobowiązany do tego, aby na każdy pojazd wykupić obowiązkowe ubezpieczenie OC, a działalność rozwojowa, badawcza będzie podlegała specjalnemu ubezpieczeniu
– wskazuje dr Rychter. W przypadku naruszenia warunków zezwolenia, organizatorzy mogą stracić pozwolenie lub ponieść kary pieniężne. Nowe przepisy mają również uprościć procedury uzyskiwania zezwoleń, eliminując m.in. konieczność konsultacji ze społecznościami lokalnymi, które dotychczas wydłużały proces.
Zielona wyspa dla innowacji?
Ministerstwo Infrastruktury ma ambitne plany.
Pokładam ogromne nadzieje, że wreszcie dzięki tym przepisom będziemy zieloną wyspą, jeśli chodzi o prowadzenie prac badawczych nad pojazdami zautomatyzowanymi
– podkreśla dr Rychter. Nowelizacja ma sprawić, że Polska stanie się atrakcyjnym miejscem dla firm rozwijających technologie autonomiczne, które dotychczas napotykały bariery biurokratyczne. Proces uzyskiwania zezwoleń ma być szybszy dzięki wprowadzeniu milczącej zgody na jednym z etapów procedury.
Jednak nie wszyscy podzielają ten optymizm. Organizacje takie jak SDCM i PSNM zwracają uwagę, że projekt w obecnej formie może wprowadzać nowe utrudnienia. Obowiązek szczegółowego planowania tras, składania sprawozdań czy konieczność składania nowych wniosków za każdy testowany model mogą generować dodatkowe koszty i komplikacje. Raport ZPP podkreśla, że wymóg uzyskania pozytywnej opinii od trzech organów administracyjnych oraz brak trybu odwoławczego mogą zniechęcać firmy do testowania w Polsce.
Co to jest pojazd autonomiczny i jak działa?
Pojazd autonomiczny to samochód zdolny do samodzielnego poruszania się po drogach bez udziału kierowcy. Wyposażony w zaawansowane systemy, takie jak radary, kamery, czujniki LIDAR oraz algorytmy sztucznej inteligencji, może wykrywać przeszkody, analizować sytuację na drodze i podejmować decyzje, np. omijać przeszkody czy dostosowywać prędkość. Pojazdy te komunikują się także z infrastrukturą drogową i innymi pojazdami, co zwiększa bezpieczeństwo i efektywność jazdy.
Działanie pojazdu autonomicznego opiera się na współdziałaniu systemów wspomagania kierowcy (ADAS), łączności V2X (vehicle-to-everything) oraz mapowania w czasie rzeczywistym. Na przykład, samochód może rozpoznać znak stopu, zwolnić przed skrzyżowaniem lub zareagować na nagłe pojawienie się pieszego. Testy takich technologii wymagają kontrolowanych warunków, dlatego nowe przepisy kładą nacisk na wcześniejsze próby na torach testowych.
Wyzwania i ryzyko ucieczki innowacji
Branża nowej mobilności ostrzega, że zbyt skomplikowane procedury mogą skłonić firmy do przenoszenia testów za granicę, gdzie regulacje są bardziej przyjazne.
Brak przyjaznych regulacji może spowodować, że firmy będą testować swoje pojazdy za granicą – tam, gdzie procedury są prostsze, a prawo bardziej przewidywalne
– alarmuje raport ZPP. Polska już teraz pozostaje w tyle za krajami takimi jak Niemcy czy Czechy, które stworzyły bardziej elastyczne ramy prawne dla testów pojazdów autonomicznych.
Mimo to Ministerstwo Infrastruktury jest na końcowym etapie prac legislacyjnych.
Prace legislacyjne są już na etapie Stałego Komitetu Rady Ministrów. To oznacza, że jesteśmy już za konsultacjami społecznymi, publicznymi, po uzgodnieniach międzyresortowych
– wyjaśnia dr Rychter. Projekt czeka teraz na akceptację Rady Ministrów, po czym trafi do Sejmu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowe przepisy mogą wejść w życie jeszcze w 2025 roku.
Bezpieczeństwo kontra innowacyjność
Nowe regulacje mają zrównoważyć dwa kluczowe aspekty: bezpieczeństwo na drogach i wspieranie innowacji. Polska chce dorównać standardom bezpieczeństwa obowiązującym w innych krajach, jednocześnie tworząc środowisko sprzyjające rozwojowi technologii.
Celem wprowadzanych regulacji jest wspieranie elastyczności i innowacyjności przy jednoczesnym zapewnieniu większej przejrzystości organizacjom przeprowadzającym testy
– czytamy w Ocenie Skutków Regulacji (OSR) przygotowanej przez Ministerstwo.
Jednak sukces nowych przepisów zależy od tego, czy uda się znaleźć złoty środek między rygorystycznymi wymogami aទ, a wsparciem dla innowacji. Czy Polska stanie się liderem w dziedzinie transportu autonomicznego, czy pozostanie w tyle za Europą? To pytanie, na które odpowiedź poznamy w najbliższych latach.