Za policyjne Black Hawki zapłacił NFOŚGW, mają służyć… ochronie bioróżnorodności
Polska Policja oficjalnie przyjęła ostatni, piąty już wielozadaniowy śmigłowiec S-70i Black Hawk zakupiony w ramach podpisanej w 2022 roku trójstronnej umowy pomiędzy Komendantem Głównym Policji, Komendantem Głównym PSP i Prezesem Zarządu NFOŚiGW. Śmigłowce mają służyć ochronie bioróżnorodności przez m.in. wspieranie akcji gaśniczych podczas pożarów wielkopowierzchniowych, w tym w najwyższych formach ochrony przyrody, jakimi są parki narodowe, a także ograniczaniu skutków zagrożeń powodziowych. Zdaniem NIK jest to „nielegalne i nierzetelne”.
Od dziś zatem policyjne lotnictwo dysponuje już pięcioma Black Hawkami S-70i. Dwa z nich zostały sfinansowane z pieniędzy NFOŚiGW, który przyznał policji 350 mln zł w ramach programu „Pomagamy i chronimy – Policja i Państwowa Straż Pożarna na straży bioróżnorodności”. Według opisu zadania, że Black Hawki mają służyć ochronie bioróżnorodności przez m.in. wspieranie akcji gaśniczych podczas pożarów lasów.
Tymczasem zdaniem NIK jest to „nielegalne i nierzetelne”, bowiem w ustawie o Policji ma zadań ochrony bioróżnorodności ani prowadzenia akcji gaśniczych. Dlatego według Naczelnej Izby Kontroli zakup maszyn w tym celu nie mógł zostać sfinansowany przez NFOŚiGW. Ta ostatnia odpiera zarzuty, powołując się na trójstronny charakter umowy i na to, że użytkownikami Black Hawków ma być nie tylko policja, ale też Państwowa Straż Pożarna.
W czwartek NFOŚiGW nagle zawiesił możliwość składania wniosków do programu „Czyste powietrze”. Fundusz zapowiedział, że nowa odsłona „Czystego powietrza” ruszy 31 marca przyszłego roku. Do tego czasu wnioski będą mogli składać jedynie mieszkańcy terenów popowodziowych.
MD