W zeszłym roku w USA przybyło tylko 700 nowych miejsc pracy w branży IT
W zeszłym roku w USA przybyło zaledwie 700 miejsc pracy w branży IT w porównaniu do 267 tys. w roku poprzednim. To wina nie tylko masowych zwolnień, ale także rozwoju AI i popandemicznej korekty.
Z analizy danych US Bureau of Labor Statistics przeprowadzonej przez Janco, wynika, że amerykański sektor IT przybyło zaledwie 700 miejsc pracy, po szacowanej likwidacji 262 242 miejsc pracy w wyniku masowych zwolnień.
Choć masowe zwolnienia generalnie spowolniły wzrost zatrudnienia w branży IT w ciągu ostatniego roku (wzrost netto o 700 miejsc pracy w 2023 r. odnotowano pomimo utworzenia ponad 21 tys. stanowisk pracy w branży IT w IV kwartale), nadal jest nadmiar wakatów, a Janco szacuje, że około 88 tys. z nich pozostaje otwartych.
Na podstawie naszej analizy rynek pracy w branży IT i możliwości dla specjalistów IT są w najlepszym razie słabe. Obecnie jest prawie 100 tys. nieobsadzonych stanowisk i ponad 101 tys. bezrobotnych specjalistów IT. To kwestia niedopasowania umiejętności
— uważa M. Victor Janulaitis, dyrektor generalny Janco.
Korekta po pandemii i stawianie na AI
Oznacza to prawdopodobnie, że za oceanem ma właśnie miejsce korekta skutków nadmiernego zatrudniania w trakcie pandemii. Wkraczamy również w nowy paradygmat, w którym wielu utalentowanych pracowników technicznych będzie musiało się przekwalifikować, ponieważ specjaliści ds. sztucznej inteligencji są upychani wszędzie, gdzie tylko mogą się znaleźć pracownicy wyższego szczebla.
Większość zwolnień w IT dotyczy stanowisk podstawowych, zwłaszcza tych w obszarach obsługi klienta i automatyzacji hostingu. Część obowiązków na tych stanowiskach trafia do AI.
Według firmy konsultingowej, popyt na pracowników IT na poziomie podstawowym maleje, jednak wciąż pożądane są osoby z umiejętnościami w zakresie AI, bezpieczeństwa, rozwoju i blockchain. Mimo to wiele raportów wskazuje na plany dalszego zastępowania pracowników, szczególnie juniorów, sztuczną inteligencją .
MD/źródło: The Register