Vectra musi zapłacić prawie 70 mln zł kary za zmienianie stawek w trakcie trwania umowy
Modyfikacje umów w trakcie ich trwania, w oparciu o nieprzejrzyste kryteria, są niezgodne z prawem. Na taką praktykę operatora komórkowego Vectra licznie skarżyli się konsumenci. Prezes UOKiK po przeprowadzonym postępowaniu wydał decyzję, w której zakazał stosowania niedozwolonych postanowień umownych i nałożył na spółkę karę w wysokości ponad 68 mln zł (68 457 916 zł).
Zmiana umowy w jej trakcie
We wrześniu 2022 r. Vectra zaczęła stosować w umowach z konsumentami klauzule upoważniające do zmian obowiązujących warunków – wprowadzenia podwyżek, jak i nowych, dotychczas nieprzewidzianych, opłat. Mogły być one związane ze wzrostem inflacji, jak i dotyczyć szeregu innych niedookreślonych okoliczności, np. wzrostu nakładów związanych ze świadczoną usługą, znaczącego rozszerzenia lub polepszenia funkcjonalności. Postanowienia były napisane w niejasny sposób, a konsumenci nie mieli możliwości przewidzieć jaki będzie ich wpływ na wysokość rachunków. Klauzule dawały spółce dowolność w zakresie tego czy i kiedy dojdzie do podwyższenia opłat, nie brały przy tym pod uwagę możliwości ich obniżenia, choćby na podstawie tych samych przesłanek.
Jak ustalił Prezes UOKiK, Vectra wykorzystała kwestionowane klauzule i modyfikowała umowy w oparciu o zmianę wysokości wskaźnika inflacji. Tym samym przerzucała na konsumentów całą odpowiedzialność za zmieniającą się sytuację gospodarczą. Sygnały, które dotarły do Urzędu wskazują, że w tym samym czasie nowym klientom spółka w dalszym ciągu oferowała zawarcie umowy na starych cenach. W niektórych przypadkach już w krótkim czasie po zawarciu umowy klienci dowiadywali się, że dojdzie do podwyżki. Jak czytamy:
Nieakceptowalny dla mnie jest fakt, że umowa została zawarta od 1 grudnia 2023 a już po 3 miesiącach od Marca 2024 opłata jest indeksowana. Jeżeli Vectra widzi wzrost kosztów działalności to od samego początku cena za usługę powinna być wyższa, bo w ostatnich 3 miesiącach nie nastąpiły żadne istotne zdarzenia gospodarczo-ekonomiczne, które wpłynęłyby na wzrost cen
Inny konsument zgłaszał z kolei, że w jego przypadku waloryzacja nastąpiła już po 3 dniach od zaakceptowania pierwotnej stawki.
Klienci wskazywali także, że dochodziło do zmiany umowy o całoroczny kilkunastoprocentowy wskaźnik inflacji, nawet jeśli dana umowa w tym czasie nie obowiązywała i pytali: „dlaczego firma nie mogła przygotować oferty z uwzględnieniem prognozowanej inflacji za zeszły rok bez takich „zagrywek”?”.
Inny konsument podsumował:
Gdybym miał informację, że firma Vectra podniesie cenę o pełny roczny wskaźnik umowy już po kilku miesiącach, nie podpisałbym jej wybierając ofertę od firmy konkurencyjnej
Co istotne, ci którzy nie godzili się na nowe warunki i chcieli odstąpić od umowy, musieli liczyć się z poniesieniem konsekwencji finansowych za przedterminowe jej rozwiązanie. Niedozwolone postanowienia przewidywały, że każdy – nawet najmniejszy – wzrost wskaźnika pozwalał na podwyżkę ceny. Na tym uprawnienia Vectry się nie kończyły. Równolegle spółka mogła podnieść cenę z podobnych powodów, np. argumentując wzrostem kosztów lub nakładów związanych ze świadczoną usługą.
Jaka będzie cena?
Zawierając jako konsumenci umowę, powinniśmy wiedzieć, ile będziemy za daną usługę co miesiąc płacić. Cena jest kluczowym elementem wpływającym na decyzje o zawarciu umowy, powinna być jasno i zrozumiale nam komunikowana. Jeśli przedsiębiorca kusi konsumenta atrakcyjną ofertą po to, by wkrótce po zawarciu umowy podnieść cenę w oparciu o wskaźniki sprzed jej zawarcia, to klauzul, które na to pozwalają, nie można uznać za obiektywne i uczciwe
– mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Umowy na czas oznaczony nie powinny podlegać jednostronnym zmianom w zakresie ich istotnych elementów – na przykład ceny. Z kolei zmiany cen usługi kontraktu zawieranego na czas nieokreślony mogą być uzależnione od odpowiednich postanowień przewidzianych jeszcze przed zawarciem umowy. Jednocześnie konsumenci powinni mieć w takich sytuacjach prawo rezygnacji bez ponoszenia dodatkowych obciążeń finansowych.
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył na Vectrę karę finansową w wysokości ponad 68 mln zł. Po uprawomocnieniu się decyzji spółka będzie musiała również zwrócić uprawnionym konsumentom sumę uiszczonych podwyżek abonamentowych. Poinformuje także na swojej stronie internetowej oraz portalu społecznościowym Facebook o zaprzestaniu stosowania abuzywnych klauzul. Szczegółowe informacje dotyczące przysporzenia dla konsumentów znajdują się w decyzji.
Postanowienia uznane prawomocnie za niedozwolone są bezskuteczne i nie wiążą konsumentów. Należy traktować je tak, jakby w ogóle nie zostały zamieszczone w zawartej umowie.
MD/źródło: UOKiK