Rząd przyjął projekt budżetu na 2023 rok. Zakłada 65 mld zł deficytu
We wtorek rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2023 rok. Planowane na przyszły rok dochody w budżecie to 604,4 mld zł, czyli o ok. 105 mld zł więcej niż w tym roku; wydatki to 669 mld zł (plan na ten rok to 522 mld zł), a planowany deficyt w przyszłym roku to 65 mld zł (limit deficytu na 2022 r. to 30 mld zł) – podaje Rzeczpospolita.
Rada Ministrów przyjęła ambitny budżet na trudne czasy, budżet bezpieczeństwa polskich rodzin
– podkreślał premier Mateusz Morawiecki.
65 mld zł deficytu
W przyszłym roku deficyt ma wynieść 65 mld. To aż dwukrotnie więcej, niż limit deficytu na 2022 r., który wyniósł 30 mld złotych.
Deficyt całego sektora finansów publicznych ma wynieść 4,2-4,4 proc. PKB
– mówił premier. Zadłużenie całego sektora ma wynieść w przyszłym roku nieco ponad 53 proc. PKB wobec 52,2 proc. PKB w tym roku.
Prawie 300 mld dochodu dla Państwa
Z podanych przez premiera informacji wynika, że dochody budżetu wyniosą 604,4 mld zł, o 105 mld zł więcej niż w 2022.
Dochody z VAT mają wynieść w przyszłym roku 286,3 mld zł(240 mld w 2022), z CIT: 73,6 mld zł (prawie 20 mld więcej niż w tym roku). Do tego PIT ma przynieść budżetowi 78,4 mld zł (70 mld w 2022) a akcyza 88,6 mld zł (prawie 9 mld więcej niż w tym roku).
Oprócz tego plan budżetu zakłada, że PKB w 2023 wzrośnie o 1,7 proc., a wynagrodzenia o 10,1 proc. Bezrobocie wg metodologii unijnej ma wynieść około 5 proc.
Rząd zakłada też wzrost stóp procentowych do 7,0 proc. w II połowie 2022 r., a od IV kw. 2023 r. zakłada stopniowe luzowanie polityki pieniężnej
– powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Programy społeczne i armia
Premier podkreśla, że wszystkie programy społeczne rządu będą dalej kontynuowane. Do tego ponad 6 proc. PKB ma zostać przeznaczone na zdrowie.
Wzrosną wydatki na wojsko – do 98 mld złotych, czyli powyżej 3 proc. PKB. Wraz z innymi źródłami wydatki na obronność mają wynieść nawet 140 mld złotych.
Morawiecki zaznacza, że trudna sytuacja jest spowodowana przez wojnę i coraz wyższymi cenami energii. Wyższe dochody do budżetu ma zagwarantować przede wszystkim uszczelnienie systemu podatkowego – czytamy w Rzeczpospolitej.
Rząd zakłada również, że polskiej gospodarce pomogą pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy. Takie stwierdzenie pada w uzasadnieniu do projektu budżetu.
Zobacz też: Polski e-handel przyciąga inwestorów. Pod względem innowacyjności wyprzedza zagranice
MD