Prezes amerykańskiej korporacji: Nie stać was na obiad? Jedzcie płatki śniadaniowe

27.02.2024
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Na antenie jednej z amerykańskich stacji telewizyjnej Gary Pilnick, dyrektor generalny WK Kellogg, zasugerował że konsumenci których nie stać na zakupy spożywcze mogą jeść na obiad płatki śniadaniowe. Spotkało się to ze zdecydowanym oburzeniem amerykańskich internautów. „Lepiej będzie jak zjemy bogaczy” – czytamy w komentarzach.

Pilnick występując w programie „Squawk on the Street” stacji CNBC 21 lutego zasugerował, że konsumenci mogą kupować płatki na obiad, aby zaoszczędzić na zakupach spożywczych.

Jak wynika z danych Departamentu Rolnictwa USA, wysokie ceny żywności doprowadziły do tego, że przeciętny amerykański konsument przeznacza ponad 11 proc. rozporządzalnego dochodu na zakup jedzenia.

Kategoria płatków zbożowych zawsze była dość przystępna cenowo i wydaje się być świetnym kierunkiem, gdy konsumenci znajdują się pod presją

– powiedział dyrektor generalny firmy produkującej płatki zbożowe.

Jeśli porównamy koszt płatków dla rodziny z kosztami innej żywności jaką musieliby zakupić, okaże się, że będzie to znacznie tańsze. (…). Ale ogólnie rzecz biorąc, kategoria płatków śniadaniowych to wyjście, które na które może zdecydować się wiele osób, ponieważ koszt miski płatków z mlekiem i owocami wynosi mniej niż dolara. Dlatego więc konsument znajdujący się pod presją może uznać to za rozwiązanie

– dodał Pilnick.

Ponad 25 proc. naszej konsumpcji ma miejsce poza godzinami śniadaniowymi. Wiele z niej przypada na porę obiadu, i kategoria ta stale rośnie. Płatki zbożowe na obiad to coś, co jest staje się coraz bardziej modne i spodziewamy się, że tak będzie dalej, ponieważ ten konsument znajduje się pod presją

– powiedział Pilnick w wywiadzie dla CNBC.

Oburzeni internauci

Na słowa Pilnicka z wściekłością zareagowali amerykańscy internauci:

Ludzie: nie stać nas na obiad, umieramy z głodu. Dyrektor generalny: w takim razie jedzcie płatki zbożowe. Ludzie: ale są drogie. Dyrektor generalny: Słyszymy cię! zmniejszamy opakowania, więc kosztują mniej

– czytamy w komentarzu pod filmem na YouTube.

Przepraszam, ale kto i jaki dyrektor generalny miałby odwagę powiedzieć coś takiego? Mam 30 lat i płatki na obiad nie stanowią wartościowego posiłku

– napisała kolejna osoba pod filmem na YouTube.

Roczna pensja Pilnicka wynosi 1 milion dolarów, do tego dochodzi 4,4 miliona dolarów dodatkowych premii od września 2023 r. Na dzień 30 grudnia, czyli koniec ostatniego kwartału, firma odnotowała sprzedaż netto w wysokości 651 milionów dolarów.

Tymczasem Pilnick każdego wieczoru jada w 5-gwiazdkowych restauracjach, albo obiad gotuje mu jego osobisty szef kuchni. Absolutnie obrzydliwe. Lepiej będzie jak zjemy bogaczy

– skomentował nagranie jeden z użytkowników Instagrama.

MD

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA