Drzwi kontenera z oznaczeniami wagowymi i pojemnościowymi.

Podkarpacie: Znaleziono tajemnicze kontenery z bronią. Służby badają sprawę

04.06.2025
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 1 minuta

Na terenie aeroklubu w Laszkach, niedaleko granicy z Ukrainą, polskie służby specjalne zabezpieczyły osiem kontenerów zawierających broń i amunicję, w tym, według nieoficjalnych informacji, broń przeciwlotniczą. W operacji udział biorą Służba Kontrwywiadu Wojskowego (SKW), Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW), Żandarmeria Wojskowa oraz Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP).

Jak informuje Telewizja Republika, zabezpieczony arsenał nie należy do Wojska Polskiego i nie ma z nim żadnego związku. Michał Stela z Polsat News ustalił, że broń została legalnie sprowadzona do Polski przez prywatną firmę z przeznaczeniem na Ukrainę, jednak z nieznanych przyczyn pozostała na terenie aeroklubu przez kilka tygodni bez odpowiedniego nadzoru.

Broń bez nadzoru

Kontenery, które przez dłuższy czas znajdowały się na terenie prywatnego aeroklubu, zostały zauważone przez mieszkańców, którzy powiadomili służby. Brak nadzoru nad tak dużym arsenałem budzi poważne pytania o skuteczność systemów bezpieczeństwa, szczególnie w regionie przygranicznym, gdzie od początku wojny w Ukrainie wzmożoną aktywność odnotowują służby specjalne.

Według portalu Warszawa w Pigułce, sprawa jest rozwojowa, a służby nie wykluczają udziału obcych służb specjalnych, które mogły planować operacje na terytorium Polski. Brak oficjalnych komunikatów ze strony ABW i SKW.

Podkarpacie, ze względu na bliskość granicy z Ukrainą, od początku rosyjskiej inwazji w 2022 roku jest kluczowym regionem dla logistyki pomocy militarnej dla Kijowa. W pobliskiej Jasionce funkcjonuje hub przeładunkowy, który od listopada 2024 roku jest w pełni nadzorowany przez Żandarmerię Wojskową, po przejęciu obowiązków od policji i CBŚP. Incydent w Laszkach rzuca nowe światło na wyzwania związane z kontrolą transportów broni w regionie.

Na chwilę obecną służby nie ujawniają szczegółów dotyczących pochodzenia broni ani powodów, dla których kontenery pozostały w Laszkach. Śledztwo prowadzone przez SKW, ABW i CBŚP wyjaśni, czy doszło do zaniedbań, czy też sprawa może mieć głębsze tło, w tym potencjalny związek z nielegalnym handlem bronią.

Źródła: Nowiny24.pl, Radio Rzeszów, Warszawa w Pigułce, Telewizja Republika, posty na platformie X

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA