Od poniedziałku ukraiński atom z elektrowni w Chmielnickim zasila polską gospodarkę
Od 15 maja do naszego kraju płynie energia z ukraińskiej elektrowni atomowej w Chmielnickim. Wojna przyśpieszyła decyzję o odbudowie połączenia, o której dyskutowało się od wielu lat.
Jak tłumaczy Piotr Maciążek, koncepcja odbudowy połączenia Rzeszów-Chmielnicki wynikała z tego, że w zachodniej części systemu energetycznego Ukrainy występowała nadwyżka. Nie zdecydowano się na to dekadę temu z powodu obaw związanych z bezpieczeństwem energetycznym.
Jeszcze przed 2014 r. i aneksją Krymu przez Rosję spekulowano, że Rosjanie mogę być „ukryci” w strukturze kapitałowej wspomnianej siłowni jądrowej. Obawiano się także gospodarczych skutków (np. dla śląskich kopalni i krajowych producentów energii) wprowadzenia do Polski dużych wolumenów taniego prądu z Ukrainy.
– czytamy w tekście Piotra Maciążka. Autor jeszcze w marcu ubiegłego roku prognozował, że rosyjska napaść na Ukrainę „przyśpieszy decyzję o odnowieniu linii Chmielnicki – Rzeszów i zintensyfikuje transgraniczną wymianę energii pomiędzy Polską i jej wschodnim sąsiadem.”
Wojna przyśpieszyła decyzję
I to właśnie wojna sprawiła, że ostatecznie podjęto decyzję o odnowieniu linii Chmielnicki – Rzeszów. To z kolei wymagało zmiany napięcia z 750 kV na 400 kV. Polskie Sieci Energetyczne przeprowadziły modernizację odcinka od Rzeszowa do granicy polsko-ukraińskiej. Pozostałe prace zrealizował operator sieci elektroenergetycznej Ukrenergo.
Ostatecznie w poniedziałek, 15 maja 2023 roku, rozpoczęły się przepływy handlowe energii elektrycznej między Polską a Ukrainą na połączeniu Chmielnicki – Rzeszów. Zdolności przesyłowe sięgają 200 MW.
Import energii elektrycznej z Ukrainy to korzyść dla Polski, ponieważ pozwala na uzupełnienie braków w krajowej produkcji energii w okresach, gdy popyt na energię jest wysoki, a zapasów jest niewiele. Poza tym to energia tania i czysta, bo pochodząca z energetyki jądrowej, co jest korzystne dla krajowych odbiorców. Warto podkreślić, że Polska nie tylko importuje energię elektryczną z Ukrainy, ale także eksportuje ją. Wprowadzenie przepływów handlowych energii elektrycznej między Polską a Ukrainą jest korzystne dla obu krajów, ponieważ pozwala na wzajemną wymianę energii i zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego.
– uważa Piotr Maciążek.
MD/źródło: Newsletter Maciążka