Liczba rejestracji samochodów elektrycznych wzrosła w Polsce prawie o 40 procent
W ciągu roku liczba rejestracji elektrycznych samochodów osobowych oraz hybryd typu plug-in w Polsce wzrosła o 39 proc. W okresie od stycznia do sierpnia było to aż 15 364 pojazdów – wynika z licznika elektromobilności, uruchomionego i aktualizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM).
W pierwszych ośmiu miesiącach tego roku liczba rejestracji samochodów w pełni elektrycznych wyniosła 8 212 szt. i wzrosła o 91,2 proc., a hybryd plug-in – 7 152 szt., co oznacza wzrost o 5,35 proc. rok do roku.
Według danych z końca sierpnia br., w Polsce było zarejestrowane łącznie 54 331 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym. Przez pierwsze osiem miesięcy 2022 r. ich liczba zwiększyła się o 16 139 sztuk, tj. o 42 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 r.
Pod koniec sierpnia 2022 r. po polskich drogach jeździło 52 011 elektrycznych samochodów osobowych. W pełni elektryczne auta (BEV, ang. battery electric vehicles) odpowiadały za 49 proc. (25 549 szt.) tej części floty pojazdów, a pozostałą część (51 proc.) stanowiły hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles) – 26 462 szt. Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył 2320 szt. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec sierpnia składała się z 15 422 szt., jak również liczba osobowych i dostawczych aut hybrydowych, która powiększyła się do 426 884 szt.
– czytamy w komunikacie.
Pod koniec sierpnia 2022 r. w Polsce funkcjonowało 2 427 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (4 659 punktów). 28 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 72 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W sierpniu uruchomiono 134 nowe, ogólnodostępne stacje ładowania (228 punktów).
To, że duża część nabywców pojazdów bateryjnych zarejestrowanych w Polsce skorzystała w ostatnich miesiącach z programu „Mój Elektryk” świadczy o tym, że rynek napędów zeroemisyjnych potrzebuje we wstępnym okresie upowszechniania wsparcia ze strony rządu. Branża motoryzacyjna podkreślała to wielokrotnie i postulowała konieczność wdrażania takich programów w odniesieniu do pojazdów zeroemisyjnych.
– stwierdził cytowany w komunikacie prezes PZPM Jakub Faryś i dodał, że dotyczy to również stacji ładowania i tankowania wodorem. Obecnie stosunek liczby punktów ładowania do liczby pojazdów elektrycznych w naszym kraju należy do jednych z najwyższych, jednak bez dalszego rozwijania sieci ładowarek upowszechnienie elektromobilności w Polsce będzie bardzo utrudnione.
Jak dodał dyrektor zarządzający PSPA Maciej Mazur, od uruchomienia programu NFOŚiGW „Mój Elektryk” – tj. od 12 lipca 2021 r. – minął już ponad rok, co pozwala na podsumowanie jego dotychczasowych wyników.
Wg stanu z 01 września b.r. łączna liczba samochodów elektrycznych objętych wnioskami złożonymi przez potencjalnych beneficjentów w ramach programu wyniosła ponad 7 tys. To prawie 60% nowych pojazdów zeroemisyjnych kategorii M1 oraz N1 zarejestrowanych w Polsce od momentu startu ‚Mojego Elektryka’. Oznacza to, że mimo pewnych wad programu (związanych m.in. ze skomplikowanymi procedurami) czy stosunkowo późnego terminu rozpoczęcia naboru dla leasingodawców, dotacje cieszą się znaczną popularnością wśród nabywców samochodów elektrycznych w Polsce. Warto jednak pamiętać, że o dopłaty mogły ubiegać się również osoby fizyczne, które zakupiły BEV w okresie od 01 maja 2020 r.
– skomentował Mazur.
PZPM jest największą polską organizacją pracodawców branży motoryzacyjnej, zrzeszającą obecnie 50 firm: producentów i przedstawicieli producentów pojazdów samochodowych, motocykli, skuterów oraz producentów nadwozi w Polsce.
Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) to największa w Polsce organizacja branżowa, kreująca rynek elektromobilności oraz promująca zero- i niskoemisyjne technologie w transporcie.
MD/źródło: ISBNews