Kompromis w sprawie rozporządzenia metanowego. Polskie kopalnie uratowane?
Wczoraj dwie kluczowe komisje Parlamentu Europejskiego zdecydowały się na przyjęcie poprawek, które znacznie łagodzą rygorystyczne zapisy dotyczące redukcji metanu.
W środę 26 kwietnia w Parlamencie Europejskim przyjęto sprawozdanie dotyczące rozporządzenia metanowego. Jego celem jest redukcja emisja metanu w sektorze energii, w tym przy wydobyciu gazu ziemnego, transporcie, składowaniu oraz użyciu przemysłowym.
Dla naszego kraju szczególnie istotny jest fragment poświęcony emisjom metanu z kopalń. To właśnie z wydobyciem węgla kamiennego związana jest większość emisji metanu w Polsce.
Unijne rozporządzenie zakłada system kar nakładanych przez państwa członkowskie na kopalnie za nadmierne emisje. Zdaniem polskich spółek węglowych istnieje duży ryzyko, że doprowadzi to do przedwczesnego zamknięcia części polskich kopalń.
Kompromis
Ostatecznie udało się jednak doprowadzić do kompromisu. Zgodnie z nim mają zostać ustanowione dopuszczalne poziomy emisji metanu w wysokości 5 ton na 1000 ton wydobywanego węgla od 2027 roku i 3 ton metanu na 1000 ton wydobywanego węgla od roku 2031. Mają być one liczone na poziomie operatora kopalni, dzięki czemu spółki z większą liczbą kopalń będą mogły uśrednić emisje.
Pod tym względem rozwiązanie przyjęte w PE jest podobne do stanowiska przygotowanego przez przedstawicieli rządów UE w Radzie UE.
Kompromis zakłada także zamianę kar za emisję metanu na opłaty i możliwości wykorzystania płaconych przez kopalnię opłat za nadmiarowe emisje metanu na inwestycje w wychwyt metanu w kopalniach. Ma to zachęcać do koniecznych inwestycji i przyczynić się do ograniczenia zmian klimatycznych.
MD