Kaufland: 140 mln kary od UOKiK. W tym za błędne oznaczanie pochodzenia warzyw
Blisko 140 mln zł kary nałożył na Kauflanda prezes UOKiK. Powodem ma być nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej oraz błędne oznakowanie warzyw niewłaściwym krajem pochodzenia.
To już kolejna sieć handlowa, na którą prezes UOKiK nałożył wysoką karę finansową. Wcześniej to samo spotkało m.in. właściciela sieci Biedronka – spółkę Jeronimo Martins Polska.
Na skutek przeprowadzonego wobec spółki postępowania UOKiK stwierdził, że spółka Kaufland Polska Markety wymagała od dostawców obniżenia ceny produktów rolnych i spożywczych już po ich sprzedaży – wykorzystując w ten sposób przewagę kontraktową.
Jak twierdzi Urząd, miały miejsce sytuację, gdy Kaufland ustalał warunki współpracy z niektórymi dostawcami już po rozpoczęciu danego roku. W takim wypadku od pierwszego dnia roku do dnia podpisania umowy dostawca właściwie nie wiedział, na jakich warunkach realizuje dostawy. Za analogiczne praktyki została wcześniej ukarana także Biedronka.
Prócz tego Kaufland miał także pobierać od niektórych dostawców produktów rolnych i spożywczych dodatkowe rabaty, które nie były przewidziane w umowie. Dostawcy nie mieli więc pewności, kiedy – i w jakiej wysokości – spółka zażąda od nich udzielenia rabatu. Co więcej, wprowadzanie dodatkowych rabatów wymuszało na dostawcach obniżenie już zapłaconej ceny sprzedaży produktów Kaufland za okres od początku roku do dnia podpisania nowej umowy.
Prezes UOKiK podjął decyzję o nałożeniu na spółkę 124 mln zł kary za wykorzystywanie przewagi kontraktowej. Kara miała być pierwotnie wyższa, jednak spółka zaprzestała praktyk jeszcze w trakcie czynności wyjaśniających i przed postawieniem zarzutów, wobec czego prezes UOKiK zdecydował się obniżyć wysokość kary.
Prezes UOKiK zapowiada wsparcie dla poszkodowanych dostawców ze strony Urzędu:
Mogę zapewnić, że każdy dostawca produktów rolno-spożywczych, który będzie ubiegał się o odszkodowanie od sieci handlowej za nieuczciwie pobrane rabaty, może liczyć na nasze wsparcie przed sądem. Dotyczy to nie tylko kontrahentów sieci Kaufland, ale również Biedronki, Eurocash czy Intermarche, których dotyczyły wcześniejsze decyzje organu
Kara za błędne oznaczenia pochodzenia towaru
To jeszcze nie wszystkie przewinienia Kauflanda. Prócz powyższej kary, prezes UOKiK zdecydował także o nałożeniu drugiej, w wysokości 13,2 mln zł.
Kaufland błędnie bowiem oznaczał kraj pochodzenia warzyw, czym wprowadzał klientów w błąd. Z kontroli Inspekcji Handlowej wynikało, że pomimo oznaczenia na wywieszce produktu jako pochodzącego z Polski w rzeczywistości pochodził on z innego kraju.
Wywieszki przy produktach nie mogą wprowadzać w błąd – nie tylko co do ceny, ale i kraju pochodzenia warzyw. Konsument nie powinien być zobowiązany do weryfikowania na opakowaniu zbiorczym skąd one pochodzą. To zadaniem sprzedawcy jest zapewnienie rzetelnej informacji. W rezultacie błędne oznaczenie kraju pochodzenia warzyw na wywieszce prowadzi do sytuacji, w których decyzja konsumentów dotycząca skorzystania z oferty podejmowana jest w wyniku posiadania nieprawdziwych informacji.
– skomentował sprawę Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Łącznie prezes UOKiK nałożył więc blisko 140 mln zł kary dla Kauflanda oraz nakazał zaniechanie wprowadzania konsumentów w błąd. Spółka może odwołać się jeszcze od decyzji.
KŚ/źródło: PAP