Jakiej polityki leśnej potrzebujemy dziś w Polsce? Rozmowa z prof. Jarosławem Sochą

04.07.2025
Kamil Śliwiński
Czas czytania: 3 minut/y

Polskie lasy stoją przed bezprecedensowymi wyzwaniami. Zmiana klimatu, antropopresja i niedostosowanie gatunków drzew do warunków siedliskowych to tylko wierzchołek góry lodowej. W rozmowie z prof. Jarosławem Sochą, kierownikiem Katedry Zarządzania Zasobami Leśnymi Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, poznajemy największe zagrożenia dla lasów oraz kierunki, w jakich powinna zmierzać nowoczesna gospodarka leśna.

Zmiana klimatu i antropopresja

Współczesne lasy zmagają się z problemami, które wynikają zarówno z działań człowieka, jak i globalnych procesów środowiskowych.

Najpoważniejsze zagrożenia to zmiana klimatu i antropopresja, w tym szczególnie zanieczyszczenia tlenkami azotu — oraz niedostosowanie składu gatunkowego drzewostanów do warunków siedliskowych

– podkreśla prof. Socha.

W Polsce problem ten jest szczególnie dotkliwy. Po II wojnie światowej zalesiono miliony hektarów gruntów porolnych, często sadząc gatunki niedopasowane do lokalnych warunków. Takie drzewostany są bardziej podatne na susze, szkodniki i choroby, co prowadzi do ich zamierania i degradacji całych obszarów leśnych.

Sytuacja jest alarmująca. Badania wskazują, że niektóre gatunki, jak świerk, tracą swoje optimum ekologiczne, co skutkuje masowym zamieraniem drzew. Przykładem są góry Harz w Niemczech, gdzie po masowym zamieraniu świerka odnotowano ponad dwukrotny wzrost stężenia azotanów w wodach podziemnych.

To pokazuje, że w przypadku masowego zamierania drzew niezagospodarowane lasy mogą przestać pełnić istotne funkcje – tak jak w tym przykładzie funkcję wodochronną

– tłumaczy prof. Socha. To dowód, że brak działań może mieć poważne konsekwencje środowiskowe.

Przebudowa lasów

Czy pozyskiwanie drewna może być formą ochrony lasów? Zdaniem profesora, dobrze zaplanowane cięcia odnowieniowe są kluczowe dla zachowania trwałości pokrywy leśnej.

Pozyskiwanie może pełnić funkcję ochronną w tym sensie, że zapewnia trwałość pokrycia obszarów leśnych przez drzewa poprzez wyprzedzanie masowego zamierania i rozpadów drzewostanów

– mówi. W miejscach, gdzie ryzyko zamierania jest największe, konieczne jest usuwanie niedostosowanych gatunków i wprowadzanie bardziej odpornych, lokalnie odpowiednich drzew.

Taka strategia wymaga jednak precyzyjnego planowania. Zrównoważona gospodarka leśna opiera się na równowadze między funkcjami produkcyjnymi a pozaprodukcyjnymi lasów, takimi jak ochrona wód, gleby czy bioróżnorodności. W Polsce system ten jest dobrze rozwinięty, ale wymaga dalszej modernizacji, by sprostać wyzwaniom związanym z zmianą klimatu.

Lasy gospodarcze a ochrona przyrody

W debacie publicznej często pojawiają się pytania, czy ochrona lasów i ich użytkowanie mogą iść w parze.

To nie tylko możliwe, ale konieczne

– przekonuje prof. Socha.

Rezerwaty przyrody, gdzie ingerencja człowieka jest minimalna, są niezbędne, ale dotyczą tylko części obszarów leśnych. W lasach gospodarczych możliwe jest pozyskiwanie drewna w sposób zrównoważony, co wspiera neutralność klimatyczną.

Jeśli myślimy poważnie o neutralności klimatycznej, to musimy postawić na drewno jako odnawialny surowiec. Nie istnieje drugi taki materiał — pochłaniający CO₂ w czasie wzrostu, łatwy w recyklingu, biodegradowalny

– podkreśla ekspert.

Lasy pełnią jednak nie tylko funkcje produkcyjne. Są miejscem rekreacji, edukacji i kontaktu z przyrodą. Przykład nadleśnictwa na Śląsku, gdzie utworzenie rezerwatu wywołało oburzenie mieszkańców z powodu ograniczenia dostępu, pokazuje, że lasy muszą być „żywe” i otwarte dla ludzi. Zrównoważona gospodarka leśna to także uwzględnianie potrzeb społeczności lokalnych.

Kontrowersje wokół zrębów

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów w polskim leśnictwie są zręby zupełne. Prof. Socha tłumaczy, że w lasach górskich stosuje się je rzadko, głównie w sytuacjach kryzysowych, takich jak masowe zamieranie drzew. W innych przypadkach dominują rębnie częściowe i przerębowe. Jednak w przypadku gatunków światłożądnych, jak sosna, zręby są często nieuniknione.

Próby jej odnawiania w rębniach stopniowych czy przerębowych uważam za nieporozumienie

– zaznacza.

W Polsce powierzchnia zrębów jest ściśle ograniczana – maksymalnie do 4-6 hektarów. Dla porównania, w krajach takich jak Francja czy Finlandia zdarzają się zręby obejmujące dziesiątki, a nawet setki hektarów. Zbyt rygorystyczne ograniczenia mogą jednak prowadzić do nieefektywnego gospodarowania i uszkodzeń drzewostanów. Kluczem jest mądry kompromis, który uwzględnia zarówno potrzeby ekologiczne, jak i ekonomiczne.

Adaptacyjne zarządzanie lasami

Jak powinna wyglądać idealna gospodarka leśna w XXI wieku? Prof. Socha stawia na adaptacyjne zarządzanie lasami.

To dynamiczne podejście, które zakłada ich ciągłe dostosowywanie do zmieniających się warunków klimatycznych i ekologicznych

– wyjaśnia. Tego typu zarządzanie łączy wiedzę ekologiczną, leśną i klimatyczną, by zwiększać odporność drzewostanów i ich zdolność do regeneracji.

W praktyce oznacza to zwiększenie udziału odnowień naturalnych, różnicowanie składu gatunkowego i wykorzystywanie lokalnych zasobów genetycznych. W Polsce dominuje obecnie osiem gatunków drzew, ale potencjał do wprowadzenia nowych, lepiej dostosowanych do siedlisk, jest duży.

Niektóre gatunki, uważane do tej pory za domieszkowe, mogą niekiedy pełnić znacznie ważniejszą rolę

– dodaje profesor.

Racjonalna polityka leśna: Wyzwanie dla Polski

Polskie leśnictwo, choć zaawansowane, boryka się z problemami wizerunkowymi.

Jeszcze dekadę temu leśnicy cieszyli się dużym zaufaniem społecznym. Dziś ich praca bywa przedstawiana w sposób skrajnie uproszczony, a czasem wręcz demonizowany

– zauważa prof. Socha.

Winę ponoszą zarówno błędy komunikacyjne Lasów Państwowych, jak i działania środowisk, które zniekształcają obraz rzeczywistości.

Potrzebna jest polityka oparta na faktach, a nie emocjach. Obecny system planowania, oparty na dziesięcioletnich planach urządzenia lasu, nie nadąża za dynamicznymi zmianami klimatycznymi i gospodarczymi. Lepsza koordynacja na poziomie krajowym, elastyczność i monitoring są kluczowe, by sprostać wyzwaniom.

Lasy jako wspólne dobro

Polskie lasy to nie tylko zasób gospodarczy, ale także dziedzictwo przyrodnicze i społeczne. Zrównoważona gospodarka leśna i adaptacyjne zarządzanie lasami pozwalają łączyć ochronę środowiska z korzyściami ekonomicznymi i społecznymi.

Jak podkreśla prof. Socha:

Polska ma wiele dobrych wzorców do zaoferowania światu

Kluczowe jest jednak podniesienie świadomości społecznej na temat roli leśnictwa oraz odejście od uproszczonych narracji.

W dobie zmiany klimatu lasy są naszym sprzymierzeńcem – pochłaniają CO₂, chronią bioróżnorodność i poprawiają jakość życia. Aby jednak mogły pełnić te funkcje, musimy działać mądrze, łącząc naukę, doświadczenie i otwartość na dialog. Tylko wtedy polskie lasy przetrwają i będą służyć przyszłym pokoleniom.

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA