Drugi dzień Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Droga do transformacji energetycznej
Drugiego dnia XXXI Forum Ekonomicznego w Karpaczu szczególnie wybrzmiały kwestie związane z kryzysem energetyczną i potrzebą zapewniania bezpieczeństwa Polsce na tym obszarze. Kryzys energetyczny, inflacyjny i bezpieczeństwa. To trzy podstawowe wyzwania, z jakimi musimy się mierzyć – powiedział w przemówieniu otwierającym premier Mateusz Morawiecki.
Premier wspomniał też o działaniach osłonowych, które celem jest złagodzenie wpływu kryzysu energetycznego na życie Polaków i firm.
Ponadto zdaniem premiera Komisja Europejska działa w obecnych warunkach zdecydowanie zbyt wolno. Brakuje konkretnych decyzji, jak np. zmniejszenie opłat za emisję dwutlenku węgla do atmosfery.
O obecnych wyzwaniach dla regionu rozmawiali uczestnicy sesji plenarnej: Václav Klaus, były prezydent Republiki Czeskiej, wiceprzewodnicząca łotewskiego parlamentu Dagmāra Beitnere-Le Galla, prezes Philips Polska Michał Grzybowski, ukraiński Minister Polityki Rolnej i Żywności Mykola Solskyi oraz Henryk Kowalczyk, wicepremier i Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Podkreślali oni nałożenie się na siebie kolejnych trudnych dla regiony wydarzeń – najpierw była pandemia i związane z nią problemy społeczne-gospodarcze, które jeszcze pogłębiły się po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najpoważniejszy kryzys to ten energetyczny – zwłaszcza, że jest stricte związany z imperialnymi ambicjami Moskwy.
Jak podkreślili paneliści, wszyscy musimy jak najszybciej wyciągnąć cenne doświadczenia z trwającego kryzysu energetycznego, aby obecna sytuacja już się nie powtórzyła.
Silny koncern multienergetyczny impulsem do przyspieszenia transformacji energetycznej
Zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego i przyśpieszeniu transformacji energetycznej mają służyć także działania koncernu Orlen mające na celu budowę koncernu multienergetycznego.
Przed poświęconą temu tematowi debatą prezes koncernu Daniel Obajtek poruszył temat fuzji dokonywanych przez koncern. Jak podkreślił, budowa multienergetyczności służy przeprowadzeniu w Polsce, ale także w naszym regionie Europy transformacji energetycznej. Ze względu na wielkość spółki zadanie to naturalnie spoczywa w głównej mierze właśnie na niej.
Wspomniał także o inwestycjach w atom i planach budowy małych elektrowni atomowych. Podkreślił, że budowa energetyki najnowszej generacji to nie tylko determinacja Orlenu, ale ogólnoświatowy kierunek. Służy to zarazem bezpieczeństwie Polski – i to nie tylko temu gospodarczemu. Zaznaczył również jak istotne jest dążenie do zeroemisyjności:
Zeroemisyjna gospodarka jest potrzebna nie tylko w energetyce, ale i w petrochemii. Ograniczenie emisyjności jest bardzo ważne, poprawia konkurencyjność naszych produktów. Jeśli tego nie zrobimy, nie wygramy z konkurencją. Bez tego nie zbudujemy silnej firmy, bez silnej firmy nie będzie silnej gospodarki
W panelu „Silny koncern multienergetyczny Orlen impulsem do przyspieszenia transformacji energetycznej” udział wzięli: Maciej Małecki (sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych), Iwona Waksmundzka-Olejniczak (Prezes Zarządu PGNiG SA), Robert Śleszyński (Dyrektor Wykonawczy ds. Inwestycji Kapitałowych, Strategii i Innowacji oraz Relacji Inwestorskich PKN ORLEN), Kamil Sobolewski (Główny Ekonomista Pracodawcy RP), Gustaw Szarek Partner z McKinsey & Company. Panel poprowadził Jakub Wiech, zastępcza redaktora naczelnego Energetyka24.
Dyskusję rozpoczęło pytanie red. Wiecha o wpływ kryzysu gazowego na realizację fuzji Orlenu i PGNiG skierowane do prezes Iwony Waksmundzkiej-Olejniczak.
Według niej, jeśli kryzys gazowy w jakikolwiek sposób wpłynie na tą fuzję, to jedynie podkreślając jak istotną rolę ona odgrywa. Jedynie silny, multienergetyczny podmiot jest bowiem w stanie zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski.
Podkreśliła też, jak multienergetyczność pozytywnie wpływa na postrzeganie podmiotu na arenie międzynarodowej. Partnerzy zagraniczni doceniają te koncerny, które są w stanie przyjąć różnego surowce energetyczne.
Wiceminister Małecki podkreśla znaczenie fuzji oraz towarzyszącej jej umowy z Saudi Aramco dla bezpieczeństwa energetycznego Polski:
Każda baryłka saudyjska w Polsce wypycha baryłkę rosyjską
Dzięki umowie z Saudi Aramco mamy dostawać 20 mln ton ropy, co pokryje niemal 50 proc. zapotrzebowania wszystkich rafinerii Orlenu. Zdaniem Małeckiego kontrakt pozwolił też uzyskać konkurencyjne ceny.
Odpierał także zarzuty o negatywnych warunkach w jakich zawarta została umowa, szczególnie sprzedaży części stacji węgierskiemu MOL. Jak podkreśla – naddunajski koncern jest obecny w Polsce już od dawna a stacje paliwowe – w przeciwieństwie do rafinerii – nie stanowią infrastruktury krytycznej.
Jego zdaniem do fuzji Orlenu i Lotosu powinno dojść wiele lat temu, a współistnienie dwóch koncernów paliwowych było dla Polski niekorzystne. Obecnie połączenie de facto ratuje Lotos, bo jego wartość z roku na rok systematycznie by spadała.
Na pytanie o budowę synergii Orlenu i Lotosu Robert Śleszyński odpowiedział, że przebiega ona pomyślnie, ze względu na to, że wizja synergii była obecna już na etapie podejmowania decyzji. Kluczowa ma być tu kwestia jakości kadr i kultury organizacyjnej.
Podstawowym celem ma być w tym aspekcie nie zepsucie tego, co już funkcjonowało dobrze. Śleszyński podkreślał też, że nie można mówić o synergii Orlenu i Lotosu bez myślenia o nadchodzącym połączeniu z PGNiG. Integracja, szczególnie z tym ostatnim, powinna przebiegać w sposób ewolucyjny.
Kierunek zagranica?
Redaktor Wiech pytanie o ekspansje zagraniczną skierował do Kamila Sobolewskiego, który zaznaczył, że zwłaszcza w obliczu fuzji to zadanie nie będzie proste. Sytuację dodatkowo pogarsza kryzys energetyczny.
Polskie doświadczenia pokazują, że ekspansja zagraniczna jest wyzwaniem. Z perspektywy naszej gospodarki, ale także poszczególnych spółek, kluczowe znaczenie mają bowiem inwestycje – te z kolei w ostatnich latach mocno spadły. Ekspansja Orlenu poza granicami naszego kraju zależna jest przede wszystkim od koniunktury na rynkach obligacji.
Kamil Śliwiński