Półki sklepu spożywczego z różnorodnymi produktami

Bułgaria stworzy państwową sieć sklepów, żeby walczyć z drożyzną

27.03.2025
Dorian
Czas czytania: < 1 minuta

Bułgaria postanowiła otworzyć państwową sieć sklepów spożywczych, aby pomóc mieszkańcom w walce z rosnącymi cenami żywności. Nowa inicjatywa, wspierana przez partię DPS–Nowy Początek, zakłada sprzedaż tańszych produktów głównie na wsiach i w małych miejscowościach. Sklepy mają działać w budynkach urzędów pocztowych, co ułatwi dostęp do podstawowych artykułów spożywczych osobom starszym i mniej zamożnym.

Rząd chce przeznaczyć na ten projekt 5 milionów euro. Państwowe sklepy będą kontrolowane przez Ministerstwo Rolnictwa i Żywności, które zadba o to, by ceny były niższe i nie podlegały spekulacjom. Głównym celem jest wsparcie mieszkańców, którzy zmagają się z wysokimi kosztami życia, a także poprawa stabilności rynku spożywczego. Jednak pomysł budzi kontrowersje – niektórzy ekonomiści ostrzegają, że taki ruch może naruszać zasady wolnej konkurencji i być sprzeczny z regulacjami Unii Europejskiej.

Projekt pojawił się w odpowiedzi na rosnące niezadowolenie społeczne. W ostatnich miesiącach Bułgarzy organizowali protesty przeciwko wysokim cenom żywności, co doprowadziło do spadku obrotów w sklepach o około 20%. Władze liczą, że państwowe sklepy pomogą zahamować inflację, która obecnie wynosi 2,6% rocznie. Ostatecznie, to Komisja ds. Ochrony Konkurencji oceni, czy nowa sieć sklepów nie zaszkodzi prywatnym przedsiębiorcom.

Podobne działania wprowadzają także inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Węgry na przykład zdecydowały się na częściową regulację cen wybranych produktów spożywczych, ograniczając marże sklepów. Widać więc, że rządy coraz częściej próbują interweniować na rynku, aby ulżyć obywatelom w trudnych ekonomicznie czasach. Czy państwowe sklepy w Bułgarii okażą się skutecznym rozwiązaniem? Czas pokaże.

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA