Budownictwo hamuje: Nastroje branży najgorsze od 2 lat
Polskie budownictwo wchodzi w spadek – subindeks Barometru EFL na IV kwartał 2025 roku to zaledwie 51,3 pkt, najniższy od ponad dwóch lat. Firmy ograniczają inwestycje i prognozują słabszą sprzedaż, z tylko 16% oczekujących wzrostu obrotów. Czy sezonowość i niepewność rynkowa to jedyne przyczyny, czy branża stoi przed głębszym kryzysem?
Ostrożność po słabym półroczu
Subindeks Barometru EFL dla budownictwa na IV kwartał 2025 roku spadł o 5,5 pkt. do 51,3 pkt – poziomu nie widzianego od III kwartału 2023 roku, gdy wynosił 48 pkt. To ochłodzenie nastrojów po słabym I półroczu, z produkcją budowlaną niższą o 0,7% rok do roku. Firmy, czując presję sezonu zimowego i świątecznego, ograniczają plany.
Odczyt 51,3 pkt. pokazuje, że branża znalazła się w fazie wyhamowania po słabym pierwszym półroczu.
– mówi Piotr Warmuła, dyrektor departamentu sprzedaży rynku maszyn i urządzeń w EFL.
Sezonowość i niepewność rynkowa sprawiają, że firmy ostrożniej planują – prognozy pozostają powyżej 50 pkt., sygnalizując potencjał, ale z widocznym spowolnieniem.
Sprzedaż i płynność w odwrocie
Tylko 16% firm budowlanych oczekuje wzrostu sprzedaży w IV kwartale, podczas gdy w III kwartale było to 35%. Pozostałe 84% zakłada stabilizację. Płynność finansowa też słabnie – poprawę prognozuje 12,5% przedsiębiorców, wobec 33% kwartał wcześniej, a 87,5% spodziewa się podobnej sytuacji.
W związku ze zbliżającym się sezonem zimowym firmy ostrożniej podchodzą do nowych inwestycji i zleceń.
– dodaje Piotr Warmuła, EFL.
To efekt spowolnienia – liczba rozpoczętych inwestycji mieszkaniowych spadła o 9,7% w styczniu-sierpniu, a produkcja budowlano-montażowa o 1,3% rok do roku.
Inwestycje i finansowanie: Ostrożny optymizm
Nowe inwestycje planuje tylko 5% firm, wobec 19% w III kwartale, a 29% przewiduje ich zmniejszenie. Stabilizacja dla 66%. Zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne rośnie – 7,5% firm oczekuje większego, co jest sygnałem sięgania po kredyty dla płynności.
Główny indeks Barometru EFL na IV kwartał to 53,4 pkt., wzrost o 1,9 pkt. kw/kw, co daje nadzieję na odbicie.








