Aktywiści klimatyczni zablokowali cztery niemieckie lotniska
Aktywiści Ostatniego Pokolenia zablokowali wczoraj cztery niemieckie lotniska, doprowadzając do ich krótkotrwałego sparaliżowania. Niemieckie MSW określiło to mianem „głupiej i niebezpiecznej akcji” – czytamy na łamach „Deutsche Welle”.
W czwartek rano protesty aktywistów z grupy Ostatnie Pokolenie na krótko sparaliżowały funkcjonowanie niemieckich lotnisk w Bonn i Kolonii, Berlinie, Stuttgarcie i Norymberdze. W każdym z portów po dwóch aktywistów przykleiło się do pasów kołowania.
Ze względów bezpieczeństwa tymczasowo wstrzymano starty i lądowania samolotów. Po krótkim czasie zostały one jednak przywrócone.
Grupa Ostatnie Pokolenie domaga się radykalnych działań na rzecz ochrony klimatu, w tym do całkowitego wyeliminowania węgla, ropy i gazu. Od aktywiści przeprowadzili także liczne blokady dróg, a w ostatnio czasie także lotnisk, w tym największego niemieckiego portu lotniczego we Frankfurcie nad Menem.
Te przestępcze akcje są niebezpieczne i głupie (…) Zaproponowaliśmy surowe kary więzienia. I zobowiązujemy lotniska do znacznej poprawy bezpieczeństwa ich obiektów
– powiedziała niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser.