9 lipca Węgry rozszerzyły program tzw. kart narodowych na wnioskodawców z Rosji i Białorusi. Oznacza to, że obywatele tych państw będą mogli poruszać się po całej strefie Schengen, w tym także po Polsce.

Karty narodowe to pozwolenia na pracę i pobyt ważne na terytorium Węgier. Wydawać może je każde państwo UE, a Węgrzy wydają je także Ukrainy, Mołdawii, Serbii, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry i Macedonii Północnej

Wniosek o kartę narodową mogą złożyć osoby z wymienionych wyżej krajów, które chcą podjąć pracę lub założyć firmę na Węgrzech.

Rosjanie budują na Węgrzech elektrownię atomową

Budapesztowi zależy na pozyskaniu z Rosji pracowników, którzy mają pracować przy rozbudowie elektrowni atomowej na Węgrzech. Odpowiada za nią rosyjski Rosatom.

Rozpatrywanie wniosków o kartę narodową powinno zostać przyspieszone i nie wymagać specjalnej kontroli bezpieczeństwa. Zgodnie z kodeksem wizowym strefy Schengen konieczne jest przynajmniej porównanie danych o wnioskodawcy z Systemem Informacyjnym Schengen (SIS), w którym wymienieni są poszukiwani przestępcy lub zagrożenia. Ponadto nie ma możliwości wydania wiz lub kart kilkuset osobom z Rosji czy Białorusi, które podlegają sankcjom UE w związku z wojną Rosji przeciwko Ukrainie.

– zaznacza Deutsche Welle.

Posiadacze węgierskiej karty narodowej mogą podróżować po całej strefie Schengen przez 90 dni bez konieczności ubiegania się o wizę. Inne państwa strefy Schengen mogą jednak odmówić im wjazdu, jeśli uznają, że stwarzają oni ryzyko dla bezpieczeństwa.

Pomimo trwającej już 2 lata inwazji na Ukrianę, UE nadal nie wprowadziła specjalnych ograniczeń wizowych ani nawet sankcji wjazdowych wobec obywateli Rosji. Wciąż mogą oni ubiegać się o wizę Schengen, która uprawnia do wjazdu do wszystkich państw UE na 90 dni.

Według Komisji Europejskiej w 2023 r. o wizę Schengen złożyło się 520 tys. Rosjan. Jedynie 10 proc. wniosków wizowych zostało odrzuconych. W roku wybuchu wojny, wnioski takie złożyło 690 tys. Rosjan. Węgierska karta narodowa nie jest więc potrzebna potencjalnym rosyjskim szpiegom do dostania się na terytorium państw UE. Rosjanie i Białorusini nie będą mogli jednak pracować z tym dokumentem w innych krajach UE.

MD/źródło: Deutsche Welle