W ubiegłym roku niemiecka policja zarejestrowała 266 224 osób podejrzanych o nielegalny wjazd i pobyt w kraju. Oznacza to wzrost aż o 1/3 (33,4 proc.) względem roku 2022 – wynika z najnowszego raportu Federalnego Biura Policji Kryminalnej (BKA). W większości przypadków podejrzani zostali zatrzymani przez policję – czytamy na łamach Deutsche Welle.

Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej odnotowała w ubiegłym roku roku około 380 200 przypadków nielegalnego przekroczenia granicy UE i strefy Schengen. To najwięcej od 2016 roku.

Najczęstszym celem nielegalnych wjazdów są Niemcy, a najwięcej nielegalnych imigrantów pochodzi z Syrii (ponad 54 tys.), Turcji (prawie 36 tys.) i Afganistanu (ok. 35 tys.). Wiele z nich korzystało z pomocy przewodników, podkreśla „DW”.

Pod względem uniknięcia kontroli i ścigania grupy przemytnicze były bardziej skłonne do podejmowania ryzyka i bardziej bezwzględne wobec przemycanych osób, niezaangażowanych osób trzecich i pełniących służbę sił policyjnych

– podaje BKA w swoim raporcie, według którego najwięcej migrantów (42 proc.) przybyło do Niemiec przez Polskę, Austrię (29 proc.) i Czechy (22 proc.).

Według BKA liczba zarejestrowanych podejrzanych w obszarze przestępczości przemytniczej wzrosła w 2023 roku o 26,6 proc., podczas gdy liczba spraw wzrosła o ponad 60 proc.

MD/źródło: Deutsche Welle