Stan Obrony Cywilnej w Polsce: „Sytuacja jest dobra, ale nie beznadziejna”
Polska stoi przed poważnym wyzwaniem, jakim jest budowa skutecznego systemu Obrony Cywilnej. W rozmowie z Pawłem Kuglarzem ze Stowarzyszenia Świadoma Obrona Cywilna poruszone zostały kluczowe kwestie związane z przygotowaniem kraju na sytuacje kryzysowe. Jak wygląda obecna sytuacja i co należy zrobić, aby poprawić bezpieczeństwo obywateli?
Aktualny stan Obrony Cywilnej w Polsce
Paweł Kuglarz nie pozostawia złudzeń: stan Obrony Cywilnej w Polsce wymaga pilnych działań. Jak mówi:
Jest takie powiedzenie: 'Sytuacja jest dobra, ale nie beznadziejna’ i ona oddaje moim zdaniem sytuację. Mamy ustawę i to jest dopiero początek, ponieważ obronę cywilną dopiero należy budować.
Zgodnie z raportem Najwyższej Izby Kontroli (NIK) z marca ubiegłego roku, Polska jest całkowicie nieprzygotowana na sytuacje kryzysowe. Przykładowo, jedynie 4 proc. ludności ma szansę skorzystać z miejsc ukrycia. To dane, które powinny dać do myślenia zarówno decydentom, jak i obywatelom.
Ustawa to dopiero początek
W grudniu ubiegłego roku uchwalono ustawę o Obronie Cywilnej, co Kuglarz ocenia jako krok w dobrym kierunku:
Uchwalenie tej ustawy jednogłośnie, bez głosu sprzeciwu, oznacza, że jest możliwe budowanie porozumienia politycznego w tym zakresie. Skoro udało się to na poziomie parlamentarnym, to samo powinno działać na poziomie samorządowym.
Jednak sama ustawa to dopiero początek. Kluczowe jest jej realne wdrożenie. Jak podkreśla Kuglarz:
Przewidziane jest 0,3 proc. budżetu na obronę cywilną. To jest bardzo dużo. Natomiast problem polega na tym, czy te pieniądze realnie zostaną przekazane do samorządów.
Wyzwania dla samorządów
Samorządy odgrywają kluczową rolę w budowaniu systemu Obrony Cywilnej. Niestety, jak zauważa Kuglarz, istnieje ryzyko, że środki finansowe nie dotrą tam, gdzie są najbardziej potrzebne:
Samorządy cieszą się z tej ustawy, ale mają wielkie obawy, czy te pieniądze spłyną. Mamy przykłady dotyczące działalności edukacyjnej, gdzie samorządy nie dostają pieniędzy na realizację zadań. Teraz chodzi o to, żeby samorządy dostały pieniądze na realizację tej ustawy i rzeczywiście zaczęły ją wdrażać.
Ekspert zwraca również uwagę na nieodpowiedzialne podejście niektórych samorządów:
Nie może być tak, że samorządy mówią: 'Jak dostanę kasę, to zacznę coś robić’. To jest absolutnie błędne i nieodpowiedzialne podejście. Trzeba zacząć działać już teraz.
Infrastruktura i szkolenia
Dwa filary skutecznej Obrony Cywilnej to infrastruktura i szkolenia. Kuglarz podkreśla:
Przygotowania oznaczają z jednej strony budowę miejsc ukrycia, magazynów leków, generatorów prądu. To jest infrastruktura. Z drugiej strony – szkolenia.
Niestety, jak dotąd szkolenia często były prowadzone w niewłaściwy sposób:
Decydenci, prezydenci, wójtowie, burmistrzowie nie są szkoleni. Na szkolenia wysyłają swoich pracowników, którzy są przeszkoleni, ale w sytuacji kryzysowej to decydenci powinni wiedzieć, co robić.
Czy możemy wzorować się na Szwecji?
W kontekście modelu szwedzkiego Kuglarz zauważa:
Bezpośrednia adaptacja nie jest możliwa, bo mamy inną strukturę administracyjną. Natomiast założenie, że tworzy się małe grupy, które ze sobą współpracują, jest słuszne. Tak powinno być organizowane również w Polsce.
W Szwecji 10 proc. społeczeństwa jest przeszkolonych w zakresie obrony cywilnej. W Polsce ten odsetek jest znacznie niższy, ale ekspert wierzy, że można to zmienić:
Musimy się przygotowywać, przynajmniej do części tego poziomu, jak jest w Szwecji. Mamy na to czas – według pesymistów 3-4 lata, według optymistów więcej. Ale ten czas powinniśmy wykorzystać.
Pesymistyczny scenariusz: co robić?
Zakładając pesymistyczny scenariusz, w którym mamy jedynie 3-4 lata na przygotowania, Kuglarz wskazuje na dwa priorytety:
Z jednej strony szkolenia ludności i decydentów, z drugiej – budowa infrastruktury. Najpierw musi być zrobiona inwentaryzacja, a następnie adaptacja istniejących pomieszczeń. Straż pożarna powinna aktywnie wspierać te działania.
Kuglarz wierzy, że kluczem do sukcesu jest zaangażowanie społeczeństwa:
Powinien powstać ruch społeczny, podobny do Solidarności z lat 80. Polskie społeczeństwo już pokazało, że potrafi się mobilizować, jak choćby w przypadku wojny na Ukrainie. Teraz potrzebujemy podobnego zrywu w zakresie obrony cywilnej.
Stan Obrony Cywilnej w Polsce wymaga pilnych działań. Ustawa to dobry początek, ale kluczowe jest jej realne wdrożenie. Potrzebne są szkolenia, budowa infrastruktury oraz zaangażowanie zarówno samorządów, jak i społeczeństwa. Jak podsumowuje Kuglarz:
Mamy szansę i możliwość, żeby się przygotować. Teraz wszystko zależy od tego, czy wykorzystamy ten czas.
Czy Polska stanie na wysokości zadania? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – działania muszą być podjęte już teraz.