Przez fałszywe alarmy bombowe uczniowie wylądowali na zajęciach online
Zajęcia w polskich oraz litewskich szkołach na Litwie są często przerywane z powodu maili z fałszywymi alarmami bombowymi. 13 października administracja Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach otrzymała mail w języku rosyjskim, który sugerował, że w szkole znajduje się bomba.
Fałszywe maile bombowe dotknęły wiele szkół na Litwie, Łotwie oraz w Estonii. W przypadku Soleczników, mail trafił zarówno do polskiej, jak i litewskiej szkoły. Jednak szkoła o rosyjskim języku nauczania nie otrzymała takiej wiadomości.
Komisarz Generalny litewskiej policji Renatas Požėla potwierdził, że w piątek wpłynęło 750 doniesień dotyczących rzekomych zamachów bombowych w przedszkolach i szkołach. Alarmy mają nadal wpływać, a ich celem jest wywołanie paniki.
Po niespokojnym piątku, kolejne maile dotarły do szkół w poniedziałek, 16 października. Nastąpiła kolejna ewakuacja, przerwanie zajęć i niepokój w placówkach oświatowych. Tego samego dnia, przed północą, w aplikacji Telegram pojawił się wpis:
„ŁOTWA, ESTONIA, POLSKA, LITWA NIE ŚPIJCIE DZIŚ CZEKAJCIE NA BARDZO CZERWONY KONCERT TYM RAZEM WSZYSTKO BARDZO DOBRZE PRZEMYŚLANE I JA ZROBIĘ, TO CO CHCIAŁEM”
We wtorek, 17 października, nauczyciele Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach otrzymali informację o konieczności prowadzenia zdalnego nauczania, ponieważ w nocy administracja szkoły otrzymała ponownie wiadomość sugerującą obecność bomby w szkole.
Według oceny Departamentu Bezpieczeństwa Państwowego, rozsyłanie wiadomości z pogróżkami do instytucji edukacyjnych na Litwie, a także na Łotwie i w Estonii, jest prawdopodobnie ukierunkowanym i skoordynowanym atakiem, przeprowadzonym z inicjatywy wrogich państw.
– powiedziała BNS rzeczniczka Departamentu Bezpieczeństwa Państwowego Aurelija Vernickaitė.
W środę, 18 października, uczniowie powrócili do tradycyjnego nauczania stacjonarnego.