Powódź w Dubaju. Odwołano loty z Polski, klientom nie przysługuje odszkodowanie
We wtorek region Zjednoczonych Emiratów Arabskich nawiedziły gigantyczne ulewy. Doprowadziły one do powstania powodzi błyskawicznej. Zalane zostało m.in. Międzynarodowe Lotnisko w Dubaju. Loty, w tym także z Polski, są odwoływane i przekierowywane.
We wtorek przez Dubaj przeszła wyjątkowo gwałtowna burza, której towarzyszył ulewny deszcz. Rezultatem było powstanie powodzi błyskawicznej, w wyniku której zalane zostały drogi, metro a również lotnisko.
Linie lotnicze Flydubai ogłosiły, że zawiesiły wyloty z Dubaju do środy godziny 10:00 czasu lokalnego (godzina 8:00 czasu polskiego). Z kolei dzisiaj rano Emirates powiadomiły, że do północy nie będą prowadziły odpraw pasażerów.
Linie Emirates zawieszają odprawę pasażerów odlatujących z lotniska w Dubaju (DXB) od godziny 8:00 rano 17 kwietnia do północy z powodu wyzwań operacyjnych spowodowanych złą pogodą i warunkami drogowymi
– poinformowano we wpisie na platformie X.
Klienci „mogą spodziewać się opóźnień w odlotach i przylotach” i, jak podaje Emiretes, „powinni sprawdzić najnowsze rozkłady lotów”.
Odwołane zostały także loty z Polski. Pani Małgorzata mieszka 300 km od Warszawy, do której przyjechała specjalnie na lot do Dubaju. Stamtąd miała lecieć dalej, do Indonezji. Dopiero na lotnisku dowiedziała się, że lot został odwołany:
I co my mamy zrobić? O niczym nie jesteśmy informowani, nie wiemy kiedy nasz samolot wyleci ani ile mamy czekać. Powinniśmy wrócić do domu?
Na domiar złego od odwołanych lotów nie przysługuje odszkodowanie. Pasażerowie mają zwykle prawo do odszkodowania za odwołany lub opóźniony o przynajmniej 3 godziny lot. Tak jednak nie jest w sytuacji, gdy pojawiają się problemy z pogodą – okoliczności te są bowiem uznawane za “wyjątkowe”.
MD