Polacy coraz bardziej wypaleni zawodowo. Najnowsze badanie pokazuje, że z roku na rok jest coraz gorzej
Aż 78,3 proc. aktywnych zawodowo Polaków wskazuje, że ma co najmniej jeden z czternastu badanych symptomów wypalenia zawodowego. 15,6 proc. temu przeczy, a 6,1 proc. nie potrafi się określić w tej kwestii. Jeszcze trzy lata temu 65,3 proc. respondentów zauważało u siebie jakiś objaw. Nastąpił zatem wzrost o 13 p.p. Obecnie najwięcej osób zgłasza długotrwałe oraz silne poczucie zmęczenia lub wyczerpania i braku energii – 43,4 proc. Na drugim miejscu widać brak satysfakcji z pracy i motywacji do działania – 25,2 proc., a na trzecim – zwiększenie dystansu do pracy – 20,8 proc. Dalej w zestawieniu plasuje się rozdrażnienie i niechęć do obowiązków zawodowych – 20,6 proc. TOP5 zamyka zmniejszenie wydajności – 20,1 proc.
Według raportu UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl pt. „Polacy na granicy wypalenia zawodowego”, 78,3 proc. osób pracujących zawodowo widzi u siebie co najmniej jeden z czternastu możliwych do wyboru symptomów wypalenia zawodowego. 15,6 proc. ankietowanych nie dostrzega żadnego z nich, a 6,1 proc. nie potrafi się określić w tej kwestii.
Nie dziwi mnie, że ten problem dotyka blisko 80 proc. respondentów. Przyczyn należy szukać w kulturze stresu, ciągłych deadline’ach i nieustanej presji, by się wykazać
– komentuje Michał Pajdak, jeden ze współautorów raportu z platformy ePsycholodzy.pl.
To bardzo niepokojący wynik, jak zaznacza psycholog Michał Murgrabia, drugi ze współautorów raportu z platformy ePsycholodzy.pl.
Silne i długotrwałe objawy mogą prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych i problemów w pracy. Kluczowe jest, aby rozpoznać je odpowiednio wcześnie i podjąć działania, zanim doprowadzą do wypalenia. Dla części osób nie obejdzie się bez konsultacji ze specjalistą
– uważa ekspert.
Takie samo badanie zostało przeprowadzone dokładnie trzy lata temu. Wówczas o symptomach wypalenia zawodowego mówiło 65,3 proc. respondentów. 27 proc. nie czuło żadnego z objawów, a 7,7 proc. nie potrafiło tego określić.
Znaczny wzrost odsetka osób z symptomami wypalenia zawodowego wskazuje na to, że wzrosło poczucie niepewności i stresu wśród aktywnych zawodowo Polaków. Świadczy to też o tym, że ludzie coraz bardziej martwią się o swoją stabilność finansową i przyszłość
– zauważa Michał Murgrabia.
Zadaniem Michała Pajdaka, problem będzie dalej narastał.
Współczesny tryb życia, szczególnie w dobie pracy zdalnej, sprawia, że granice między życiem prywatnym i zawodowym mocno zacierają się. Stała dostępność online i konieczność reagowania na wiadomości po godzinach pracy przyczyniają się do przemęczenia. Niedobory snu, brak ruchu, niewystarczająca ilość przerw czy relaksu mogą wyczerpywać zasoby psychiczne. Wiele osób odczuwa chroniczne zmęczenie wynikające z próby nadążenia za wszystkim
– zwraca uwagę współautor badania.
Do tego ekspert dodaje, że pracodawcy powinni brać większą odpowiedzialność za utrzymywanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym swoich pracowników.
Mogą to robić poprzez wprowadzenie elastycznych godzin pracy i ograniczenie nadgodzin, aby pracownicy mieli czas na regenerację. Ponadto rolą pracodawcy jest zachęcanie do korzystania z urlopów i regularnych przerw w pracy, aby zapobiegać długotrwałemu przeciążeniu. Właściciele firm powinni racjonalnie planować zadania i cele, delegować obowiązki, wprowadzać rotację zadań
– przekonuje Michał Pajdak.
Spośród 14 wymienionych w ankiecie symptomów najwięcej osób wskazało długotrwałe i silne poczucie zmęczenia lub wyczerpania i braku energii, które trwa mimo odpoczynku i nie jest związane z żadną chorobą – 43,4 proc.
To pokazuje, że blisko połowa aktywnych zawodowo Polaków za dużo pracuje. Pracodawcy powinni to brać pod uwagę i stworzyć warunki, w których pracownicy mogą odpoczywać i dbać o swoje zdrowie. Kluczowe jest, by praca była dobrze zorganizowana, a pracownicy mieli przestrzeń na regenerację, nie tylko np. krótsze godziny pracy
– mówi psycholog Michał Murgrabia.
Na drugim miejscu w tym zestawieniu jest brak satysfakcji z pracy i motywacji do działania – 25,2 proc., a na trzecim – zwiększenie dystansu do pracy – 20,8 proc.
To wszystko może być związane z niskim wynagrodzeniem, brakiem rozwoju zawodowego czy uznania ze strony pracodawcy. Gdy pracownicy czują, że są niedoceniani, zaczynają tracić zaangażowanie, co właściwie negatywnie wpływa na całą firmę. W dłuższym okresie może to prowadzić do masowego odchodzenia z pracy, co dla pracodawców oznacza dodatkowe koszty związane z rekrutacją i szkoleniem nowych osób
– alarmuje Michał Murgrabia.
Czwartą pozycję w rankingu ma rozdrażnienie i niechęć do obowiązków zawodowych – 20,6 proc. A TOP5 zamyka zmniejszenie wydajności w wykonywanym zawodzie – 20,1 proc.
Te problemy mogą prowadzić do obniżenia standardów, innowacyjności i dynamiki w pracy oraz wyższego wskaźnika rotacji w firmach. Wypaleni zawodowo pracownicy często szukają możliwości zmiany zajęcia, aby uciec od stresujących warunków
– podkreśla Michał Pajdak.
Na końcu zestawienia są trudności w relacjach pracowniczych – 8,2 proc. Do tego 8,3 proc. ankietowanych postrzega swoją pracę jako bezsensowną lub jest sfrustrowanych obowiązkami zawodowymi. Natomiast 9,9 proc. nie lubi swojej pracy i nie chce jej wykonywać.
Choć te kwestie dotyczą mniejszych grup, to nadal są istotne. Mogą prowadzić do konfliktów i pogorszenia atmosfery w pracy. Dlatego nie mogą być lekceważone przez pracodawców. Warto zwrócić na nie uwagę i podejmować działania, które poprawią zarówno relacje między pracownikami, jak i ich poczucie sensu wykonywanych obowiązków
– podsumowuje psycholog Michał Murgrabia, jeden ze współautorów raportu.
MD