Niemal 9 na 10 Francuzów uważa, że absolutnym priorytetem nowego rządu powinno być bezpieczeństwo obywateli
Aż 87 proc. Francuzów oczekuje, że priorytetem dla nowego rządu będzie bezpieczeństwo obywateli. Uważa tak aż 89 proc. kobiet i 92 proc. wyborców w najmłodszej grupie wiekowej (18-24 lat).
Dwa dni temu Francja obchodziła dziesiątą rocznicę ataku na redakcję Charlie Hebdo. Obawy Francuzów o swoje bezpieczeństwo stale jednak rosną. Z ostatniego sondażu przeprowadzonego na zlecenie JDD, Europe 1 i CNews wynika, że 87 proc. Francuzów uważa, że bezpieczeństwo musi być absolutnym priorytetem rządu François Bayrou. Liczba ta oznacza wzrost w porównaniu z wrześniem 2024 r., gdy takie żądania w odniesieniu do ówczesnego rządu wyraziły 84 proc. respondentów.
Bardziej zainteresowane bezpieczeństwem są francuskie kobiety – 89 proc. z nich uważa, że powinno ono być priorytetem, podczas gdy wśród mężczyzn takie stanowisko zajmuje 86 proc. respondentów.
Jeśli chodzi o poszczególne grupy wiekowe, opinię tę podziela 89 proc. osób poniżej 35 roku życia, przy czym szczególnie wysoki odsetek odnotowano wśród osób w wieku 18–24 lat (92 proc.). Wśród osób w wieku 35–49 lat odsetek ten nieznacznie spada do 85 proc. Wśród osób w wieku 50 lat i starszych 88 proc. chce, aby bezpieczeństwo było priorytetem, przy czym odsetek ten wynosi 89 proc. w przypadku osób w wieku 50–64 lat i 86 proc. w przypadku osób w wieku 65 lat i starszych.
Większe znaczenie mają poglądy polityczne. Według sondażu, że „tylko” 74 proc. zwolenników lewicy uważa, że bezpieczeństwo powinno być priorytetem nowego rządu. Uważa tak też tylko 71 proc. wyborców zielonych, co stanowi najsłabszy wynik wśród wszystkich grup wyborców. W przypadku prawicy wynik ten zbliża się do 100 proc. Także 92 proc. zwolenników prezydenta Macrona uważa bezpieczeństwo za absolutny priorytet.
MD/źródło: lejdd