Euro

Inflacja pogorszyła oceny pracy banków centralnych

18.03.2024
Redakcja
Czas czytania: 2 minut/y

Niekontrolowany wzrost inflacji zrewidował opinie o bankach centralnych – czytamy w najnowszym Miesięczniku Makroekonomicznym Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jak zaznaczają jednak eksperci, wpływ jest bardzo zróżnicowany w poszczególnych krajach.

Eurobarometer, czyli badanie prowadzone przez Komisję Europejską we wszystkich państwach członkowskich Unii Europejskiej, wskazuje na niewielkie ubytki zaufania do EBC. Jest on widoczny w poszczególnych państwach strefy euro.Równolegle cykliczne badania w Wielkiej Brytanii wskazują na rekordowy pesymizm dotyczący Banku Anglii.

Wskaźnik zaufania do EBC w UE nie zmienił się od 2021 r., jednak jest to głównie efekt wyższych ocen wśród państw spoza strefy euro. Dane wskazują, że w 2023 r. instytucji ufało 46 proc. Europejczyków.

Niemniej obserwujemy trzy rozbieżne tendencje. Oceny poprawiają się wśród państw Europy Środkowo-Wschodniej, co ma związek z niższą inflacją w strefie euro niż w pozostałej części Europy. Duży spadek zaufania widoczny jest wśród państw bałtyckich, na Słowacji oraz w Słowenii. Jest to efekt niedopasowania polityki pieniężnej do panującej w tych krajach inflacji i związanego z nim ubytku realnej wartości oszczędności. Warto zauważyć jednak, że np. w Belgii czy Francji spadek był umiarkowany, a w Niemczech, Hiszpanii czy Holandii sytuacja pozostała stabilna. Na podstawie ankiet prowadzonych w Holandii badacze z DNB wskazują na dwie przyczyny braku zmian. Po pierwsze, w przypadku kryzysu energetycznego konsumenci częściej oczekiwali działań pomocowych od rządu. Po drugie, okres bardzo podwyższonej inflacji w okolicach 10 proc. r/r był krótkotrwały. Autorzy sugerują, że spadek ocen następuje po utrwaleniu percepcji, że wzrost cen przekracza tę barierę. Rozchwianie oczekiwań inflacyjnych intuicyjnie utrudnia walkę z inflacją (np. CEPR), choć faktycznie wpływ tego czynnika jest niemierzalny.

– czytamy w „MM”.

Jak zaznaczają eksperci PIE, a tle EBC zdecydowanie gorzej prezentuje się opinia o Banku Anglii. Instytucja ta co kwartał prowadzi sondaż opinii konsumentów korzystając ze wsparcia agencji badawczej Ipsos (Bank of England/Ipsos Inflation Attitudes Survey).

Począwszy od 2021 r. odsetek osób nieprzychylnie wyrażających się o pracy banku wzrósł niemal trzykrotnie z 12 proc. do 34 proc. W efekcie bilans ocen pozytywnych i negatywnych po raz pierwszy w dwudziestoletniej historii badania był niekorzystny. Analiza brytyjskiego think tanku NIESR wskazuje, że wielkości raportowane w tym badaniu z lekkim opóźnieniem odzwierciedlają faktyczne dane o inflacji. Dlatego kolejne kwartały powinny przynieść poprawę. Prosta regresja wskazuje, że każdy punkt procentowy inflacji ponad cel powiększa odsetek niezadowolonych osób o 3 pkt. proc., a wielkości potrafią utrzymywać się do trzech kwartałów.

– czytamy.

Poza trendami makroekonomicznymi, badanie wskazuje również na cechy ekonomiczno-społeczne osób, które najczęściej tracą zaufanie do banku centralnego. W przypadku nagłego podwyższania stóp są to naturalnie kredytobiorcy, którzy muszą borykać się z rosnącym kosztem zadłużenia. Inflacja mocniej uderza też jednak w biedniejsze regiony kraju. NIESR wskazuje, że mieszkańcy Szkocji czy Walii częściej tracą zaufanie niż Anglicy.

MD/źródło: Miesięcznik Makroekonomiczny Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Masz temat, o którym powinniśmy napisać? Skontaktuj się z nami!
Opisujemy ciekawe sprawy nadsyłane przez naszych czytelników. Napisz do nas, opisz dokładnie fakty i prześlij wraz z ewentualnymi załącznikami na adres: redakcja@pkb24.pl.
REKLAMA
REKLAMA